- East&West z Poznania: skok z niespełna 500 HP na prawie 18 tys. HP,
- Forweb z Łodzi: skok z niespełna 2 tys. HP na 18 tys. HP,
- NaszaSiec.Net z Krakowa: skok z 2,5 tys. HP na 13,5 tys. HP,
- Mirolan z Krakowa: skok z niespełna 200 HP na 12 tys. HP,
- Diament z Łodzi: skok z nieco ponad 100 HP na przeszło 8,5 tys. HP,
- Spółdzielni Mieszkaniowej Winogrady z Poznania: skok z niespełna 200 HP na 6,6 tys. HP,
- Astral Media z Łodzi: z niespełna 200 HP na 5,7 tys. HP,
- Spółdzielni Mieszkaniowej Radogoszcz Wschód z Łodzi: skok z niespełna 200 HP na 5,3 tys. HP,
- Citimedia z Warszawy: skok z 800 HP na 5,2 tys. HP,
- Dwa Zero Cafe Internet z Krakowa: skok ze 100 HP na 5,1 tys. HP,
- Balmont z Krakowa: skok z niespełna 150 HP na 4,8 tys. HP,
- S-Net z Krakowa: skok z nieco ponad 400 HP na 4,1 tys. HP,
- Compower Detron z Krakowa : skok z 60 HP na ponad 4 tys. HP,
- CityPartner z Krakowa: skok ze 100 HP na 4 tys. HP.
Wymieniamy powyżej głównie te firmy, dla których zmiana obrazu zasobów sieci optycznej jest szczególnie wyraźna, lub te, które w oryginalnym zestawieniu nie znalazły się na liście podmiotów o minimum 1000 HP w zasięgu sieci FTTx, choć powinny się na niej znaleźć. Podmiotów 1000+ oryginalnie było 606 a obecnie widzimy ich 632.
Istnieje również sporo podmiotów, dla których zmiana w ujęciu procentowym jest bardzo spektakularna, ale liczbowo to zaledwie kilkaset mieszkań, ponieważ sieć realnie dociera do jednego lub kilku bloków, które pierwotnie nam umykały.
Pełna zaktualizowana lista ponad 1,6 tys. podmiotów raportujących zasoby w sieci optycznej dostępna jest (odpłatnie) tutaj.
Trzeba pożegnać SIIS – rozmowa z Piotrem Marciniakiem
ŁUKASZ DEC (TELKO.in): Obraz zasobów sieci TPnets.com w zaktualizowanej wersji naszego raportu istotnie się zmienił. Poprawiona zasada translacji adresów spowodowała, że zamiast nieco ponad 500 gospodarstw w zasięgu waszej sieci zobaczyliśmy ponad 10 tys. Czy to koresponduje z tym, co sami o niej wiecie?
PIOTR MARCINIAK (współwłaściciel TPnets.com): My sami szacujemy zasoby naszej sieci na 11,7 tys. HP. Każda tego typu metodologia będzie miała wadę polegającą na tym, że nie wiadomo do końca jak liczyć budynki wielorodzinne lub budynki, w których są lokale użytkowe – tych nie widać na żadnej liście.
Ten sam problem jest z lokalami technicznymi, które też mogą być punktami zakończenia sieci. Zawsze będzie istniał margines błędu uzależniony od tego, co w danym rejestrze figuruje, jako HP [gospodarstwo domowe].
Nasza metodologia jest znana i nie całkiem autorska: bazę danych o punktach adresowych w zasięgu sieci z SIIS [System Informacji o Infrastrukturze Szerokopasmowej] nakładamy na informację o lokalach mieszkalnych w tych samych punktach adresowych, jaką podaje TERYT.
Według mnie, nie istnieje żaden rejestr, który spójnie raportowałby lokale mieszkalne w budynkach wielorodzinnych w Polsce.