Warto też przypomnieć, że w PKE maksymalny wskaźnik rocznej opłaty telekomunikacyjnej został podniesiony o 200 proc. z 0,05 proc, do 0,15 proc. przychodów przedsiębiorcy telekomunikacyjnego z działalności telekomunikacyjnej. To zaś zaś oznacza prognozowany wzrost dochodów do budżetu państwa z ok. 20 mln zł do ok. 57 mln zł .
Jak argumentuje resort cyfryzacji, wpływy z opłaty są teraz dużo niższe niż wydatki Prezesa UKE i ministra właściwego do spraw informatyzacji w zakresie telekomunikacji, a powinny być finansowane z tej opłaty, stąd konieczność modyfikacji limitu powyższego wskaźnika, który był niezmieniany od 2004 r.
Do wniesienia opłaty będą zobowiązani przedsiębiorcy, których przychody z działalności telekomunikacyjnej przekroczyły 1000-krotność przeciętnego wynagrodzenia (próg za rok 2023 r. - 7 155 480 zł).
Ministerstwo Cyfryzacji nie ukrywa, że uchwalenie nad wyraz długo procedowanej ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej uważa za swój duży sukces. Operatorzy niekoniecznie podzielają ten entuzjazm i na pewno nie w takiej skali.