PKE vs. PKE – najważniejsze zmiany w projekcie ustawy

Co istotne, nowe przepisy PKE nie przewidują jednoznacznie obowiązku prowadzenia postępowania konsultacyjnego dla projektów decyzji generalnych, a jedynie prawo do złożenia stanowisk do założeń takiej decyzji. Rozwiązanie to wydaje się o tyle kontrowersyjne, że decyzje generalne będą miały dalece większy wpływ na funkcjonowanie rynku, niż ma to miejsce obecnie w zakresie decyzji wydawanych w indywidualnych sprawach. Swego rodzaju „proteza” konsultacji, czyli stanowisko nie nakłada na Prezesa UKE nawet obowiązku ustosunkowania się do zgłoszonych uwag, a jedynie opracowanie raportu podsumowującego te uwagi. Także w tym wypadku należy wyrazić wątpliwość co do zgodności tego rozwiązania z EKŁE.

Nadużycia telekomunikacyjne

Najnowszy projekt PKE wprowadza obszerną definicję zjawiska nadużyć telekomunikacyjnych. Określa się je w skrócie jako takie świadczenie lub korzystanie z usługi lub urządzeń telekomunikacyjnych, które jest niezgodne z ich przeznaczeniem, zawartymi umowami, obowiązującymi przepisami albo normami technicznymi, a których celem albo skutkiem jest wyrządzenie szkody przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu. Analiza tej definicji budzi pewne wątpliwości, w szczególności czy nie jest ona zbyt szeroka. Wydaje się, że w świetle tej definicji, nadużyciem może być np. naruszenie przez abonenta umowy o świadczenie usług.

Uregulowanie zjawiska nadużyć telekomunikacyjnych oznacza nowe obowiązki po stronie przedsiębiorców m.in. obowiązek podejmowania działań mających na celu zapobieganie nadużyciom, czy zgłaszanie nadużyć Prezesowi UKE wraz z propozycją zastosowania odpowiedniego środka zaradczego. Należy się zastanowić, czy przepisy te nie są nadmiarowe, przede wszystkim w zakresie, w którym zobowiązują do powiadamiania o wszystkich zidentyfikowanych nadużyciach. Być może zasadne byłoby określenie progu kwotowego (w przypadku np. generowania sztucznego ruchu) lub ilościowego (np. w przypadku zmian adresacji), przekroczenie którego uzasadnia konsultację nadużycia z regulatorem.

Dostawcy OTT także ze znaczącą pozycją rynkową

Szczególnie ciekawą zmianę stanowi rozszerzenie regulacji SMP, tak aby obejmowała ona wszystkich przedsiębiorców komunikacji elektronicznej. Warto w tym miejscu przypomnieć, że przedsiębiorca komunikacji elektronicznej, to więcej niż obecny przedsiębiorca telekomunikacyjny. Ten pierwszy termin obejmuje bowiem także dostawców komunikatorów internetowych oraz innych usług łączności, które nie wykorzystują numerów.

Ponadto, w zakresie regulacji SMP warto także wskazać, że Prezes UKE uzyska dodatkową możliwość nałożenia na przedsiębiorcę o znaczącej pozycji rynkowej obowiązku zapewnienia dostępu do kabli telekomunikacyjnych poza rynkiem właściwym (do tej pory taka możliwość obejmowała jedynie kanalizację kablową).

Pozostałe istotne zmiany

Dane osobowe, problem nie do rozwiązania?

Niestety, w dalszym ciągu nie uwzględniono postulatów branży podnoszonych od mają minionego roku, wskazujących na fatalny poziom implementacji dyrektywy e-privacy. Więcej nawet – nowe przepisy PKE tylko pogłębiły istniejące wątpliwości, dodając szereg nowych. Po pierwsze, zgodnie z aktualnym brzmieniem przepisów nie jest pewne (a przynajmniej jest możliwa taka interpretacja), czy do danych abonenta w ogóle trzeba stosować RODO. Po drugie, choć zrezygnowano z wymogu, aby przetwarzanie „niewrażliwych” danych abonenta (np. kontaktowych) musiało odbywać się na podstawie jego zgody, to wskazano, że przetwarzanie takich danych może odbywać się wyłącznie w celu świadczenia usługi. Wydaje się zatem, że polski ustawodawca uważa, iż przedsiębiorcy telekomunikacyjni nie mają prawa np. prowadzić marketingu. Ciekawe jest przy tym uzasadnienie, które odwołuje się do dyrektywy e-privacy, powołując jej przepis określający zasady przetwarzania danych zbieranych przez pliki cookies (a więc raczej nie „dane kontaktowe”). Uzasadnienie poprzedniego projektu odwoływało się z kolei do innego przepisu dyrektywy, który dla odmiany dotyczył danych o lokalizacji (a więc także nie „danych kontaktowych”).