W 2016 r. przejęliśmy wyspecjalizowaną w nich włoską firmę CommsCon. Sieć mikrokomórek 5G budujemy w Mediolanie. Odbiorcami takich usług są głównie operatorzy stadionów sportowych, lotnisk i dworców, czy też szpitali. Pozwala to uniknąć instalacji nadmiarowej infrastruktury przez poszczególnych MNO. To będzie coraz ważniejsze w przyszłości wraz z zagęszczaniem sieci 5G przy wykorzystaniu pasma 26 GHz.
SANTIAGO ARGELICH HESSE: Warto podkreślić, że choć fundamentem działalności Cellnex jest wsparcie operatorów sieci mobilnych, to nie są oni jedyną kategorią klientów. Lokalna dostępność sygnału sieci radiowej interesuje nie tylko operatorów mobilnych, ale także innych właścicieli infrastruktury. W Wielkiej Brytanii wygraliśmy przetarg na pokrycie ciągłym sygnałem radiowym linii kolejowej z Brighton do Londynu – na zlecenie przewoźnika. Dostajemy coraz więcej zapytań ze strony zakładów produkcyjnych zainteresowanych dobrym pokryciem ich obiektów – nie tylko sygnałem sieci publicznej, ale także prywatnych sieci 5G. Tradycyjnie mogliby się o to zwrócić tylko do MNO. Dzisiaj mogą także do operatorów sieci infrastruktury, jak Cellnex. Sądzę, że w Polsce rynek także będzie zmierzał w tym kierunku.
ŁUKASZ DEC: Czy to znaczy, że operatorzy infrastruktury będą świadczyć usługi B2B?
JOSE ANTONIO ARANDA: Tylko we współpracy z MNO. Cellnex może zaoferować elementy infrastruktury, ale co do zasady nie świadczy usług opartych na transmisji danych i częstotliwościach radiowych. To jest i będzie domeną operatorów mobilnych. Do grupy Cellnex należy skandynawska firma Edzcom, która zajmuje się budową i utrzymaniem prywatnych sieci radiowych i zawsze te projekty realizowane są we współpracy z MNO. Taki modele działania będziemy powielać także w innych krajach.
ŁUKASZ DEC: Jak pozyskujecie lokalizacje dla mikrokomórek 5G?
JOSE ANTONIO ARANDA: Stosujemy dwa modele działania. W pierwszym rozpoznajemy potrzeby operatorów mobilnych, co do budowy pokrycia radiowego, i pod tym kątem szukamy lokalizacji. W drugim modelu wyszukujemy, naszym zdaniem, atrakcyjne lokalizacje, nawiązujemy kontakty z właścicielami i przedstawiamy operatorom mobilnym możliwość instalacji urządzeń.
ŁUKASZ DEC: Wróćmy do sytuacji w Polsce. Na jakim etapie – od strony operacyjnej – jest dzisiaj umowa z Playem?
SANTIAGO ARGELICH HESSE: Niedawno komunikowaliśmy zamknięcie tej transakcji od strony formalnej. Sytuacja własnościowa jest więc ustalona. Rozpoczęliśmy transfer zakupionych aktywów. Znajdujemy się w okresie przejściowym, w którym będziemy korzystali ze wsparcia Playa póki nie dokończymy tworzenia własnych zasobów i nie będziemy całkowicie samodzielni. Przewidujemy, że to zajmie kilka miesięcy i sfinalizuje się przed końcem roku.
ŁUKASZ DEC: Dlaczego Cellnex zdecydował się na zakup aktywnej części infrastruktury Polkomtela? To nie jest standardowy model transakcji.
SANTIAGO ARGELICH HESSE: Taka propozycja wyszła z Grupy Cyfrowego Polsatu a nas przekonał jej rozmach oraz innowacyjność. Przyjęty model transakcji pozwala Grupie Cyfrowego Polsatu na korzystanie z pełni benefitów dostępu do sieci mobilnej, Cellnex natomiast zyskuje szansę przejęcia i dodatkowej monetyzacji infrastruktury aktywnej we współpracy z innymi MNO.
Chociaż nadajniki radiowe nazywamy elementami aktywnymi, to – na poziomie, jaki interesuje Cellnex – zarządzanie nimi nie różni się tak bardzo od zarządzania elementami pasywnymi. Dyspozycja częstotliwości, parametry emisji sygnału radiowego, balans ruchu pomiędzy systemami sieciowymi itp. nadal pozostają w gestii naszego partnera. Wynajmujemy nadajnik radiowy podobnie, jak miejsce na wieży telekomunikacyjnej. Oczywiście większy zakres usług jakie świadczymy oznacza wyższe rachunki, jakie wystawiamy naszemu partnerowi.