Przedstawiciele lokalnych ISP przyznaje, że sporym wyzwaniem dla nich są platformy streamingowe typu Netflix czy Viaplay, których oferta pojawia się regularnie w promocjach dużych operatorów.
– W mojej ocenie tutaj najmocniej zaatakowała Vectra ze słynną kampanią Czarka Pazury. Niestety, platformy te nie posiadają oferty współpracy dla podmiotów mniejszych niż segment korporacyjny wysokiego B2B. To jest powód braku takiej opcji w ofercie JMDI dla naszych klientów. Z drugiej strony wzrasta konkurencja i rozpoczynają działalność nowe, elastyczne platformy jak Disney czy HBO Max, co powoduje, że klienci, a przynajmniej ich część może preferować umowy bezterminowe, aby zmieniać platformę raz na jakiś czas. Starając się przeciwdziałać temu oferta JMDI w każdej promocją szyta jest tak, by mimo możliwości wyboru nie wszystkich dodatków dostępnych na rynku, klientowi opłacało się wybierać jednak nas – mówi Michał Kulikowski.
Monika Kosińska także przyznaje, że duzi operatorzy mają od lat przewagę w tym zakresie i mogą dorzucać „gratisy” w postaci promocji z Netfliksem, Spotify i innymi serwisami.
– To kusi klientów i kusić będzie. Pewnie gdybyśmy nawiązali współpracę z którymś z tych serwisów też moglibyśmy oprzeć na tym ofertę. Ale tutaj potrzebna byłaby jedność wszystkich małych operatorów, by osiągnąć efekt skali. Może doczekamy takich czasów – wyraża nadzieję Monika Kosińska.
A czy lokalni operatorzy obawiają się ofensywy reklamowo-promocyjnej Playa na rynku internetowym po połączeniu z UPC?
– Spodziewamy się podjęcia przez Playa tego typu działań, ale nie ma to wpływu na przyjętą strategię. Takie są realia rynku, że zawsze ktoś będzie chciał być najtańszy. To nie jest droga, którą my chcemy podążać – mówi Dawid Jarosławski.
Jacek Lorkiewicz zapewnia, że nie obawia się Playa i Syrion zamierza skupiać się na maksymalnym wykorzystaniu swych mocnych stron i tworzeniu oferty opartej o konkretne wartości. Zauważa on jednak, że przyjęcie UPC przez P4 potwierdza coraz silniejszy trend konsolidacyjnych na rynku telekomunikacyjnych i jego zdaniem mali i średni operatorzy nie są się w stanie jemu oprzeć.
– Jako grupa Syrion sami jesteśmy zbiorem ponad 20 podmiotów i kolejne procesy konsolidacyjne są w trakcie. Przed lokalnymi ISP stoi duże wyzwanie – brak odpowiedniej kadry, budżetu, struktury organizacyjnej, inflacja, brak białych plam do budowy infrastruktury, niska marża czy chociażby zmiana pokoleniowa i chęć godziwego spieniężenia swojego dorobku. Konsolidacje jest więc czymś naturalnym – mówi Jacek Lorkiewicz.
Mimo to operatorzy z sektora MSP nie zamierzają łatwo odpuszczać.
– Od lat walczymy, aby nie stać się bezimienną korporacją i skutecznie realizujemy to podejście w kontekście pro-klienckim. Jesteśmy chwaleni i rekomendowani przez naszych klientów. Jako jedni z nielicznych możemy cieszyć się wysoką oceną na wizytówce naszej firmy w Google, zarówno w Warszawie jak i w Gdańsku. W samej Warszawie posiadamy ponad 1800 opinii klientów JMDI. To jest poświadczenie znakomitego podejścia do każdego naszego klienta. Jesteśmy dumni z takiego dialogu z klientami, dlatego w tym miejscu chciałbym bardzo im za to podziękować. Motywacją do pracy dla kadry naszej firmy są pozytywne opinie i pochwały czytane w Internecie na temat dobrze wykonanej pracy – zapewnia Michał Kulikowski.
– Skupiamy się przede wszystkim na tym, aby robić swoje. Gdybym mogła jako firma sprzedawać taniej, to bym to robiła. Chcąc utrzymać wysoką jakość usług i obsługi, jedyne co możemy, to nie dać wariactwu obniżania cen, dbać o naszych klientów, edukować ich, zapewniać konkurencyjne prędkości oraz zawsze z uśmiechem, życzliwością i empatią obsługiwać ich na każdym etapie współpracy – mówi Monika Kosińska.