O ile argument taki, oparty o naturalny konflikt wartości podlegających ochronie, można starać się zrozumieć, to wprowadzenie prawa żądania w dowolnym momencie trwania umowy regulaminu świadczenia publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych na piśmie (a nie tylko przy zawarciu umowy czy przy wprowadzaniu zmian do takiego regulaminu) może prowadzić do sytuacji, w której planowane paperless oznaczać może w praktyce papermore.
Warto także wspomnieć, że ustawa przewiduje zmianę postanowień art. 59 ust. 1-2 p.t. Nowe brzmienie przepisów oznacza, że przy zawarciu umowy dostawca usług będzie zobowiązany dostarczyć także klientowi regulamin i cennik w takiej samej formie w jakiej została zawarta umowa, czyli w przypadku zawarcia umowy w formie pisemnej, także regulamin i cennik będą musiały być przekazane w formie pisemnej. Nawet w sytuacji, w której umowa zostanie zawarta w innej formie niż forma pisemna, na każde żądanie klienta, regulamin i cennik będą musiały zostać doręczone w formie pisemnej na adres korespondencyjny lub (jeśli abonent tak postanowi) w formie elektronicznej. W praktyce zatem zamiast istotnego ograniczenia formy papierowej, nowa ustawa stwarza solidne podstawy do utrzymania jej także w przyszłości.
Ustawa wprowadza także zmiany regulacji dotyczących usług o podwyższonej opłacie. Oprócz szeregu nowych danych składanych przy zgłoszeniu świadczenia takich usług do Prezesa UKE (obowiązki obejmą także podmioty świadczące usługi o podwyższonej opłacie w dacie wejścia ustawy w życie), wprowadza się obowiązek uzyskania zgody abonenta bezpośrednio przed rozpoczęciem świadczenia usługi.
Ponadto operatorzy telekomunikacyjni zobowiązani zostali do stworzenia mechanizmu umożliwiającego abonentom określenie progu kwotowego dla usług o podwyższonej opłacie. Po osiągnięciu progu operator będzie miał obowiązek zablokowania połączeń na numer usług o podwyższonej opłacie, pod rygorem ponoszenia kosztów tych usług w przypadku nie dokonania blokady. Zmianie ulega także prowadzony przez Prezesa UKE rejestr numerów usług o podwyższonej opłacie. Operator nie będzie mógł świadczyć takich usług na rzecz podmiotów niefigurujących w rejestrze. Co więcej, w przypadku złamania takiego zakazu, na operatora będzie mogła być nałożona kara pieniężna, która może wynieść do 3 proc. przychodu operatora uzyskanego w poprzednim roku kalendarzowym. Szczęśliwie, już w trakcie prac w Komisji Cyfryzacji, określono czas zablokowania usługi jako nie krótszy niż 5 dni.
Ustawa przewiduje także możliwość wydania przez Prezesa UKE decyzji nakazującej operatorowi telekomunikacyjnemu zablokowanie dostępu do numeru lub usługi o podwyższonej opłacie (wraz z obowiązkiem wstrzymania pobierania opłat), a także decyzji nakazującej dostawcy takiej usługi, wstrzymanie jej świadczenia. Decyzja taka opatrzona będzie rygorem natychmiastowej wykonalności a jej podjęcie będzie możliwe w każdej sytuacji w której Prezes UKE uzna to za „uzasadnione ochroną użytkowników końcowych przed nadużyciami z wykorzystaniem sieci telekomunikacyjnej”.
Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy, zmiany wprowadzane do usług o podwyższonej opłacie zaproponowano na skutek zidentyfikowania nieprawidłowości oraz nadużyć. Trudno jednak nie zauważyć, iż wprowadzenie nowych przepisów (szczególnie wobec krótkiego okresu vacatio legis nowelizacji) stanowić będzie kolejne obciążenie dla operatorów telekomunikacyjnych – tak w zakresie kosztów zmian w systemach teleinformatycznych, jak również w zakresie dodatkowych ryzyk związanych z koniecznością bieżącej kontroli rejestru numerów wykorzystywanych do świadczenia usług o podwyższonej zapłacie.