To byłoby istotne novum na polskim rynku, gdzie takich warunków jeszcze nie stawiano. Taki warunek zmieniałby jednak kalkulację wartości przejęcia i być może zmuszał do renegocjacji warunków pomiędzy Liberty Global a właścicielami Multimediów.
W każdym bądź razie Liberty Global, które w ub.r. prognozowało finalizację transakcji na koniec 2017, albo na początek 2018 przestało już cokolwiek prognozować.
Przy okazji rozmowy z PAP Michał Holeksa dodał, że badanie przejęcia kontroli nad Netią przez Cyfrowy Polsat powinno potrwać krócej niż w przypadku UPC i Multimediów Polska (niemniej zostało już przedłużone powyżej standardowego 1 miesiąca). Przejęcie Netii nie budzi większych wątpliwości na rynku płatnej telewizji, na którym Netia ma 20 razy mniej klientów, niż Cyfrowy Polsat. Pewne kontrowersje może natomiast wywołać wejście Cyfrowego Polsatu – wielkiego kontent providera i jednego z najważniejszych nadawców TV – na rynek usług w sieci stacjonarnej. UPC Polska, Orange, Vectra, czy Inea mogą wysuwać zastrzeżenia, czy nie będzie ich kosztem faworyzował oferty programowej Netii, aby ułatwić jej walkę o stacjonarny rynek. Takie wątpliwości wysuwane były np. w Holandii, kiedy grupa Liberty Global przejmowała sieć kablową Ziggo, aby ją połączyć z UPC. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku Sąd Unii Europejskiej zadecydował o unieważnieniu zgody na to przejęcie, która to zresztą decyzja miała nie do końca jasne konsekwencje.
Wracając do UPC Polska oraz do Multimediów, można postawić pytanie, czy oczekujący na zgodę UOKiK operator może mieć już dosyć i zredukować aktywność na konsolidującym się rynku telekomunikacyjnym w Polsce? Według Pawła Olszynki, niekoniecznie.
– Debiut Play Communications na warszawskiej giełdzie uciął – przynajmniej na jakiś czas – temat przejęcia tego operatora przez inwestora strategicznego, pośród których wymieniane było również Liberty Global. To koncern obecny w całym regionie Środkowej Europy. Ma skalę i możliwości finalizacji niejednej dużej transakcji. To sprawia, że w kontekście fuzji i przejęć zawsze będzie wymieniane jako poważny kandydat. Tak było, gdy spekulowano o sprzedaży biznesu w Polsce przez grupę Deutsche Telekom. Ostatecznie akcjonariusze nie doszli do porozumienia i z transakcji się wycofano. Deutsche Telekom zdecydowanie teraz zaprzecza o możliwości wyjścia z Polski, czy z któregokolwiek kraju Europy Środkowo-Wschodniej – mówi Paweł Olszynka.
Nie tylko powiększony o Netię Cyfrowy Polsat, czy o Multimedia UPC, nie tylko rosnąca konkurencja ze strony Orange i T-Mobile są czynnikiem konsolidacyjnym na rynku. Wyjście poza region Wielkopolski zapowiada również sieć kablowa Inea. Co prawda, jej przedstawiciele nie obiecują spektakularnych kroków.
Akwizycje Inei z ostatnich lat
2012 – Inotel (Poznań, Oborniki, Swarzędz)
2012 – Telefony Opalenickie (Opalenica, Grodzisk Wlkp.)
2012 – SM Murowana Goślina (Murowana Goślina)
2012 – System Sat (Środa Wielkopolska)
2012 – OrNet Leszno (Leszno)
2012 – Tulnet (Tuliszków, Turek, Witkowo, Władysławów, Września)
2012 – PMB Telekomunikacja (Bieganowo, Bojanowo, Gniezno, Golub-Dobrzyń, Kołaczkowo)
2013 – Tesat (Poznań, Luboń)
2014 – Maverick (Poznań)
2014 – TVK Szamotuły (Szamotuły)
2014 – MPC Leszno (Leszno)
2016 – AsMedia (Wronki)
Z jednej strony nic nie wskazuje, aby operator wspierany od zeszłego roku przez fundusz z grupy Macquarie (ponad 350 mld dolarów aktywów), miał się pokusić o przejęcie np. Vectry. Z drugiej strony wiadomo, że sama Inea – nawet zakładając rychły wzrost dzięki rozbudowie sieci – jest dla Macqurie trochę za mała. By się wzmocnić na polskim rynku, fundusz może nieco nagiąć swoją politykę inwestycji głównie w niskomarżową infrastrukturę i zdecydować się na zakup przedsiębiorstwa operatorskiego. Przecież samą Ineę także trudno uznać za typowo infrastrukturalną inwestycję. Gdyby Macquarie zdecydował się już na taki krok, to na polskim rynku nie ma dla niego podmiotów zbyt dużych do przejęcia.