Nie można też wykluczyć ogłoszenia upadłości, jeśli Viaplay nie poradzi sobie z długami. Na zwołanym na 10 stycznia 2024 r. nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, zadecydują o przyszłości grupy. Głosowana będzie emisja nowych akcji Viaplay. Canal+ i PPF Group za ponad 2 mld koron szwedzkich (ponad 1 mld zł) zamierzają wykupić ponad 29 proc. akcji Grupy Viaplay. Środki te miałyby posłużyć do spłacenia dużej części zobowiązań.
Musimy się przyznać, że to odgrzewany kotlet. Dokładnie taką samą prognozę przedstawiliśmy na początku 2021 r. Zanim nawet jeszcze Cellnex nabył infrastrukturę Polkomtela, co akurat trafnie żeśmy zaprognozowali. Zupełnie jednak nie doceniliśmy, jak długo potrwa integracja przez hiszpański koncern zakupionych w Polsce aktywów i jak szybko będzie on mógł przystąpić do optymalizacji, czyli (wreszcie) do dojenia pieniędzy. Nie zdawaliśmy sobie także sprawy, jak bardzo w świetle umów o korzystaniu z infrastruktury zależy on w swoich działaniach operacyjnych od partnerów. I nie chodzi tylko o to, że Play ma własne nadajniki i musiałby się zgodzić na współkorzystanie z Polkomtelem. Także Polkomtel ma wiele do powiedzenia jeżeli chodzi o zakup przez Cellnex sprzętu aktywnego, chociaż tylko korzysta ze świadczonych na nim usług. Być może dlatego uwspólnianie infrastruktury było na razie pasmem raf, z którymi nikomu się nie chciało zmierzyć.
Teraz sytuacja się zmieni, bo zakończyła się aukcja pasma C, trzeba budować nową sieć, uruchamiać usługi i zrealizować wymagania pokryciowe, jaki narzucił Prezes UKE. Co prawda „nowa sieć”, to będą w znacznej mierze stare nadajniki, ale przecież nie wszędzie i nie w przypadku każdego operatora. Zwłaszcza Polkomtel (Cellnex) musi myśleć o modernizacji sprzętu aktywnego, który ma swoje lata, jak również o rozbudowie sieci, skoro każdy z konkurentów ma dzisiaj o 50 proc. więcej lokalizacji niż operator sieci Plus. I rzecz nie tyle w geograficznej przewadze, z którą Polkomtel do tej pory dawał sobie radę, ale we wspomnianych wymaganiach zasięgowych i jakościowych, jakie po aukcji 5G ciążą na wszystkich operatorach mobilnych w Polsce. Przed Polkomtelem poważna operacja, której koszty na pewno lepiej będzie podzielić. Play i Cellnex to naturalni do tego partnerzy.
Uwzględniając dane z raportów kliku firm analitycznych, prognozujemy, że polski rynek centrów przetwarzania danych w 2024 r. urośnie o kolejne 15-18 proc.
Najwięcej obiektów znajduje się w Warszawie, która dysponując mocą na poziomie porównywalnym z innymi europejskimi stolicami i jest liderem w Europie Środkowo-Wschodniej. Przypomnijmy: o tym, czy Warszawa staje się rynkiem porównywalnym do Frankfurtu, dyskutowali w kwietniu 2023 r. uczestnicy debaty zorganizowanej przez TELKO.in oraz LIM DC. Relacja z tego panelu znalazła się wśród najpopularniejszych tekstów publikowanych na łamach TELKO.in w 2023 r.
Powiększający się sektor ICT, rosnący popyt na zakupy online, konieczność obsługi platform OTT i aplikacji mobilnych, to kluczowe czynniki napędzające wzrost zapotrzebowania na moce obliczeniowe. Według firmy analitycznej Mordor Intelligence, rynek data center w Polsce jest umiarkowanie skonsolidowany – pięć największych firm łącznie ma 63,42 proc. rynku. Dominują tu rodzime przedsiębiorstwa, jak Atman, Beyond, Talex czy Polcom, aktywni są także światowi gracze, jak np. Equinix czy Data4.