Na odsiecz RSS-om w Polsce Wschodniej

Rozpoczęły się konsultacje zmian ram prawnych, w jakich działają regionalne sieci szerokopasmowe (RSS) Polski Wschodniej. Proponowane zmiany mogą w przyszłości ułatwić operowanie tą infrastrukturą, a nawet umożliwić centralne nimi zarządzanie. Nie jest to jednak recepta na problem wysokich kosztów utrzymania RSS, do czego przyczyniają się np. wysokie opłaty za pas drogowy. Do proponowanych zmian krytycznie podchodzą prywatni operatorzy infrastruktury SSPW.

RSS-y w Polsce Wschodniej dają duże możliwości. Niestety, za rozmachem nie zawsze szedł w parze zdrowy rozsądek
(źr. UM woj. podkarpackiego)

Regionalne sieci szerokopasmowe, szczególnie w Polsce Wschodniej, są dziś dla ich właścicieli tj. Urzędów Marszałkowskich bardziej problemem, niż inwestycją wzmacniającą gospodarczo region. W wioskach Lubelszczyzny domy kupują emerytowani górnicy stwierdzający, że zdrowiej tam, niż w śląskich aglomeracjach, ale nie wysokowykwalifikowani specjaliści, którzy mogliby świadczyć telepracę korporacjom w Warszawie, czy Poznaniu.  Nie widać też, by województwa podlaskie, czy warmińsko-mazurskie miał szansę stać się szybko mekką koncernów IT i ich centra R&D, bo tam można efektywnie pracować oraz żyć ekologicznie i przyjemnie.

Zawiedzione nadzieje

– Sposób, w jaki działa sieć regionalna, jest dla nas wielkim rozczarowaniem. Przede wszystkim ceny usług nie są atrakcyjne i nie zachęcają do inwestycji w mniejszych miejscowościach. W mojej ocenie, nie taki był cel budowy sieci regionalnych. Miały umożliwić budowę infrastruktury dostępowej w obszarach wykluczonych, gdzie do tej pory usług szerokopasmowego internetu nie było, a inwestycja była nieopłacalna. Wybudowana ze środków unijnych sieć w naszym regionie tego celu nie spełnia. Właśnie ze względu na niedostosowanie cen hurtowych do rzeczywistości – mówił w niedawnym wywiadzie dla TELKO.in Krzysztof Stypułkowski, współwłaściciel sieci TVK Intelly z woj. warmińsko-mazurskiego.

Z drugiej strony, operatorzy infrastruktury RSS-ów skarżą się na przeregulowanie i brak ekonomicznej swobody, co nie pozwala im skutecznie konkurować na rynku. Problem ten już dawno dostrzegł resort cyfryzacji. Półtora roku temu, podsumowując projekty RSS-ów Anna Streżyńska, minister cyfryzacji, wskazywała, że trzeba intensywnie zastanawiać się nad przyszłością sieci regionalnych. Wśród największych wyzwań Streżyńska wymieniła zapewnienie im przychodów, które pokryją koszty i zapewnią rozwój, a także wypełnienie tyc sieci ruchem abonenckim.

– Trzeba rozmawiać z Komisją Europejską na temat poszerzania oferty RSS. Należy próbować obniżać koszty stałe ich działalności, myśleć o konsolidacji – mówiła Anna Streżyńska.