Zdecydowana większość jst deklaruje elektroniczną możliwość złożenia wniosku o wydanie decyzji wraz załącznikiem (76 proc.) oraz bieżącą komunikację (83 proc.), jednocześnie na odbiór decyzji w formie elektronicznej wskazuje mniej niż połowa gmin (48 proc.).
Biorąc pod uwagę wysokość obowiązujących stawek opłat i podatków, najwięcej punktów przyznano gminom, które utrzymują możliwie najniższy poziom opłat związanych z umieszczeniem w pasie drogowym urządzeń infrastruktury telekomunikacyjnej oraz opodatkowaniem gruntów przez które przebiega taka infrastruktura. W tej kategorii maksymalną liczbę punktów (275 pkt) otrzymały 4 gminy: Sułów (pow. zamojski), Rudnik (pow. krasnostawski), Haczów (pow. brzozowski) oraz Płoskinia (pow. braniewski). Na dalszych miejscach znalazły się równocześnie 2 gminy, które otrzymały 225 punktów w kategorii wysokość obowiązujących opłat i podatków. Wśród nich wskazać należy: Boguszów-Gorce (pow. wałbrzyski) oraz Węgorzyno (pow. łobeski).
Ponad połowa gmin (ok. 55 proc. ankietowanych) stosuje stawki opłat za umieszczenie w pasie drogowym urządzeń infrastruktury w przedziale 18-20 zł, a więc maksymalną lub zbliżoną do maksymalnej.
Ważnym z punktu widzenia analizy kryterium oceny działalności gmin w obszarze telekomunikacji było także posiadanie zasobów (w tym także informacyjnych) o posiadanej infrastrukturze technicznej, kanałach technologicznych oraz planach inwestycyjnych, które mogą ułatwić rozbudowę infrastruktury telekomunikacyjnej. Pod uwagę wzięto zarówno posiadanie, jak też udostępnianie takiej infrastruktury oraz informacji o niej (możliwe było zaznaczenie wielu sposobów udostępniania). Maksymalnie za tą kategorię przyznane mogło zostać 630 punktów. Gminą, która uzyskała najwięcej punktów była Stalowa Wola, której przyznano 500 pkt. Nieco mniej przyznano miastom Czarnków (490 pkt) oraz Radzionków (485 pkt). Kolejne miejsca pod tym względem zajęły Starogard Gdański (475 pkt) oraz Legnica (470 pkt).
Z danych uzyskanych w badaniu wynika, że ok. 40 proc. ankietowanych gmin planuje w bliżej nieokreślonej przyszłości podjęcie działań zmierzających do uzyskania cyfrowej dokumentacji zasobów informacyjnych, a ponad połowa (55 proc.) nie planuje digitalizacji swoich zasobów.
We wnioskach z analizy UKE zauważa, że choć są gminy, które warto wyróżnić za ich aktywność w zakresie telekomunikacji, to jednak w znacznej części z nich działania związane z telekomunikacją ograniczają się do wniosków o przyznanie grantów wspierających cyfryzację oraz budowy publicznych sieci WiFi. Autorzy badania zachęcają jednostki samorządowe do dialogu z przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi w celu określenia obopólnych potrzeb i uzgodnienia zakresu wsparcia, które ułatwiłoby inwestycję, np. przez ustalenie procedur dostępu do infrastruktury, prowadzenie postępowań z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej, skrócenie czasów wydawania decyzji, wsparcie w promocji inwestycji wśród mieszkańców oraz rozwiązywanie ewentualnych problemów.
Przy inwestycjach drogowych jst zaś powinny zawsze rozważać budowę kanałów technologicznych. Pracownicy zajmujący się obsługą procesu inwestycyjnego w telekomunikacji powinni się regularnie szkolić, szczególnie w zakresie najbardziej aktualnych zmian prawnych. UKE zaleca też gminom prowadzenie prac inwentaryzacyjnych w zakresie posiadanej infrastruktury technicznej, pozyskiwanie dokumentacji technicznej (w postaci elektronicznej), a także opracowywanie i publikowanie procedur dostępu do tej infrastruktury, wraz z cennikami. Regulator radzi też samorządowcom, by ramach opracowywania procedur korzystali z istniejących procedur oraz wzorów wniosków dostępnych choćby na stronach Punktu Informacyjnego ds. Telekomunikacji, który prowadzi UKE.
Czynnikiem znacząco przyspieszającym budowę sieci dostępowych jest posiadanie także przez gminy własnej pasywnej infrastruktury telekomunikacyjnej (kanalizacji kablowej, studni telekomunikacyjnych, światłowodów, kolokacji). Gminy dysponujące taką infrastrukturą powinny starać się ją udostępniać w ramach modelu dostępu hurtowego.