Takie rozwiązanie także podoba się jednak Open Allies, które podkreśla, że każdy operator hurtowy powinien opracowywać model ustalania opłat oraz mechanizm zmiany umożliwiający szybkie wdrożenie (ważne by był automatyczny i nie wymagał każdorazowo zatwierdzania w UKE).
Inaczej hurtową ofertę Orange na sieci KPO/FERC oceniają Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji oraz Netia.
W ich opinii, umożliwienie Orange automatycznej zmiany cen bez akceptacji Prezesa UKE narusza równowagę stron i kreuje warunki nieprzewidywalności po stronie operatorów korzystających. Poza tym, w ocenie KIGEiT i Netii, użyte przez Orange sformułowania dotyczące mechanizmu kalkulacji kosztów są nieprecyzyjne, niejednoznaczne i pozostawiają szerokie pole do interpretacji. KIGEiT i Netia uważają, że danie hurtownikom możliwości stosowanie mechanizmu automatycznej zmiany opłat hurtowych jest skrajnie niekorzystne dla operatorów korzystających i „stawiałoby ich pod murem".
Netia przedstawiła też krytyczne stanowiska wobec ofert hurtowych Domtela, Laito, Fastaru czy 24IT Media. Kwestionuje zapisy o automatycznym podnoszeniu cen, bowiem stawia to w niekorzystnej pozycji operatorów korzystających i może sprawić, że oferty na sieci hurtowej będą najwyższe w całym rynku i mało konkurencyjne. W efekcie nie będzie można zaoferować użytkownikom końcowym ofert w rozsądnej cenie detalicznej.
Kwestia automatycznej zmiany cen, to nie jedyne zastrzeżenie, jakie operatorzy korzystający wysuwają wobec ofert hurtowych.
Przykładowo Netia widzi problem ze zbytnim zróżnicowaniem opcji dla usług BSA.
I tak dla zabudowy wielorodzinnej najniższa oferowana przepływność u operatora z Grójca to 200/50 Mb/s w cenie 31,25 zł miesięcznie. Co jednak ciekawe, w tej samej cenie operator korzystający może mieć łącze z wyższym uplinkiem 200/100 Mb/s. Najdrożej kosztuje łącze symetryczne 1 Gb/s – 40,05 zł. Między tymi skrajnościami partnerzy hurtowi Fastaru będą mieli do wyboru całą paletę przepływności w dół sieci: 300 Mb/s, 600 Mb/s, 700 Mb/s, 800 Mb/s, 900 Mb/s i 1 Gb/s z różnymi wersjami prędkości wysyłania danych.
Według Netii, takie bogactwo i zróżnicowanie między poszczególnymi operatorami, to wcale nie zaleta. Dla operatorów korzystających oznaczałoby to konieczność oferowania różnych prędkości usług w różnych miejscowościach. Dlatego też Netia wnosi o standardowe przepływności 300/50 Mb/s, 600/100 Mb/s i 1000/300 Mb/s w ofertach hurtowych.
Na słabości oferty BSA lokalnych operatorów zwraca uwagę też Orange, argumentując, że np. w przypadku 24 IT Media opcje usługi są bardzo ograniczone i nie odzwierciedlają minimalnych standardów oferowanych na rynku. Oferta 24 IT Media nie zawiera bowiem prędkości do 1 Gb/s, a jest to dziś standard i trudno znaleźć operatora, który nie oferuje takiej opcji na sieci światłowodowej.
Duże rozbieżności w stanowiskach hurtowników i operatorów korzystających pojawią się też w paragrafach umów ramowych dotyczących kar. O poważne zrewidowanie propozycji w ofertach lokalnych ISP (np. Laito czy 24 IT Media) wnosi Orange.