Na rynku stacjonarnej TV Cyfrowy Polsat może się rozwijać nie tylko wydzierając klientów konkurentom Netii. Dzięki forsownym inwestycjom infrastrukturalnym w Polsce, stacjonarny rynek będzie rósł. W ciągu kilku lat blisko 2 mln nowych gospodarstw domowych znajdzie się w zasięgu sieci optycznych budowanych ze środków Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Przynajmniej częściowo zaczyna się otwierać sieć światłowodowa Orange Polska. Tutaj mowa jednak o hurtowym dostępie, który w Polsce nie jest dzisiaj popularnym modelem. Każdy operator woli własną infrastrukturę, którą łatwiej zarządzać, i która daje wyższą marżę. Tutaj zaś Netia jest w defensywie z powodu niedoinwestowanej sieci.
Dzisiaj operator ma około 1 mln gospodarstw domowych w zasięgu sieci o parametrach 100+ Mb/s oraz 1,5 mln gospodarstw w zasięgu sieci o parametrach niższych. Przyjęty w 2016 r. program modernizacji powinien zostać zrealizowany na koniec grudnia w 30 proc. (zakładając, że przejęcie kontroli przez nowego akcjonariusza nie spowolniło inwestycji).
Do 2020 r. 72 proc. sieci Netii ma zyskać parametry 100+ Mb/s. Dla pozostałych 700 tys. HP w bieżącym planie inwestycyjnym nie przewidziano modernizacji. Dla porównania Orange w strategicznym planie przyjął 55-60 proc. zmodernizowanej sieci.
Trudno ocenić możliwości nasycenia usługami nowej sieci Netii. Probierzem może być sieć UPC Polska, w której przed rozpoczęciem programu geograficznej rozbudowy nasycenie usługami sięgało 50 proc. Netia, wzmocniona ofertą telewizyjną oraz siłą promocyjną Cyfrowego Polsatu, może myśleć o zbliżonych wynikach: 900 tys. abonentów (50 proc. w sieci 1,8 mln HP), to byłoby o 38 proc. więcej, niż ma obecnie wszystkich klientów szerokopasmowych (także na dostępie regulowanym), o 120 proc. więcej we własnej sieci i o 343 proc. więcej we własnej sieci NGA.
W niezmodernizowanej sieci Netia obsługuje dzisiaj ok. 200 tys. abonentów. Przy obecnym stanie nasycenia tej infrastruktury (20 proc. z tendencją malejącą) i przy założeniu, że 2020 r. ta sieć będzie miała zasięg ok. 700 tys. HP – pozostanie w niej około 100 tys. klientów. W tym obszarze łatwiej zresztą przeszacować, niż nie doszacować.
Jeżeli chodzi o dostęp regulowany, to przy obecnym tempie spadku do końca 2020 r. Netia będzie obsługiwać w sieci Orange 100-110 tys. klientów. Widać wprawdzie szansę na dostęp hurtowy w nowych sieciach optycznych – Orange, Inei oraz w sieciach POPC – ale dzisiaj trudno ocenić potencjał tego rynku.
Reasumując, za 3 lata Cyfrowy Polsat może liczyć na 1 mln klientów usług szerokopasmowych we własnej (Netii) sieci oraz co najmniej 100 tys. klientów na dostępie regulowanym. Na tym rynku zaś dzisiaj w ogóle nie istnieje. Powyższe prognozy mają sens przy założeniu, że modernizacja sieci Netii będzie prowadzona dalej. Przykład Orange Polska pokazuje, że sieci oparte na skrętce miedzianej nie mają przyszłości – przegrają choćby z dostępem mobilnym.
Gdyby Cyfrowy Polsat nie miał przekonania do modernizacji sieci Netii, to zapewne lepiej by się jej pozbył, wykorzystał tylko szkielet i agregację Netii, a w dostępie pozostał na sieci mobilnej. To się jednak wydaje mało prawdopodobne. Bez skutecznej sprzedaży usług w stacjonarnej sieci Netii nie da się osiągnąć założonych synergii przychodowych. Można pójść nawet o krok dalej.
Jeżeli Cyfrowy Polsat zdecyduje się kontynuować modernizację, to logiczną konsekwencją będzie dalsze zwiększanie zasięgu stacjonarnego – poprzez organiczną rozbudowę sieci, kolejne akwizycje lub dostęp hurtowy. Im większy zasięg sieci stacjonarnej, tym większa efektywność pakietowania szerokopasmowego dostępu i stacjonarnej telewizji z usługami mobilnymi Plusa oraz tym większe korzyści z promocji wszystkich tych usług w stacjach TV z grupy Polsatu.