Iskrą do uruchomienia Ovigo były nie zawsze dobre doświadczenia operatorów ISP z istniejącymi na rynku integratorami IPTV, a także przejęcie firmy SGT przez sieć kablową Vectra. Pomysłodawcy nowej platformy IPTV przekonują, że nie chcą budować klona istniejących rozwiązań, a zaoferować unikatowy model biznesowy, w którym korzyści dla lokalnych ISP będą bardziej oczywiste i nie powtórzy się historia z SGT i Vectrą.
MAREK JAŚLAN, TELKO.in: Ovigo to kolejna hurtowa platforma usług IPTV dla lokalnych operatorów. Co ma ją wyróżnić na rynku?
DAWID SZWUGIER, prezes Horyzont Media, właściciela platformy telewizyjnej Ovigo: Kreując nową usługę dla operatorów, skupiliśmy się na sprawach – naszym zdaniem –kluczowych do osiągnięcia sukcesu na mocno konkurencyjnym rynku usług TV dla ISP. Przede wszystkim, staraliśmy się ograniczyć do minimum koszty inwestycyjne związane z wdrożeniem usług TV u operatora. W Ovigo nie ma konieczności przebudowy infrastruktury sieciowej. Nie ma także żadnych minimów gwarantowanych na pakiety telewizyjne, opłat startowych itd.
Jednak najważniejszym wyróżnikiem jest model biznesowy, w którym ISP bezwarunkowo zarabia na usłudze telewizyjnej. Platforma Ovigo to odejście od modelu umowy trójstronnej, która dla ISP wiąże się z pewnym ryzykiem formalnym związanym z kreowaniem usługi telewizyjnej dla abonentów.
Wspomnieć należy też o funkcjonalnościach w Ovigo. Dostępne w ramach platformy usługi nPVR, catch-up, StartOver, multiscreen czy gotowość na treści UHD, to nie tyle wyróżniki, co konieczność w dzisiejszym otoczeniu konkurencyjnym.
Skąd się pojawił pomysł na Ovigo i kto stoi za tym projektem?
DS: Pomysł budowy nowej platformy wyszedł od operatorów ISP zrzeszonych w ramach grupy iNet. Iskrą do uruchomienia Ovigo były ich własne, nie zawsze dobre, doświadczenia ze współpracy z istniejącymi na rynku integratorami IPTV, a także zmiany właścicielskie, które na tym rynku się dokonały. Partnerem technologicznym Ovigo jest działający w Czechach operator ModernTV, który – podobnie jak iNet Group – wywodzi się z lokalnego rynku ISP.
ROBERT KUBICA, przewodniczący Rady Nadzorczej iNet Group, członek Rady Nadzorczej Horyzont Media: Operatorzy przez wiele lat budowali potencjał firmy SGT [usługa Jambox – red.], która została następnie przez właścicieli sprzedana konkurencyjnej dla wielu operatorów kablówce [Vectrze – red.]. W efekcie mały ISP ponosił koszty „wygrzania”, a później wdrożenia usługi TV od SGT w nadziei, że wartość jego abonenta wzrośnie. Ostatecznie stało się zupełnie odwrotnie. Nasz nowy model biznesowy jest pozbawiony tych wad. Każdy ISP, oferujący u siebie Ovigo.tv, będzie mógł również zostać współwłaścicielem firmy, a sama spółka jest zabezpieczona przed przejęciem przez obcy kapitał.
W jakim stadium rozwoju biznesowego i technologicznego jest dziś Ovigo? Czy macie już klientów?
DS: Ovigo jest na etapie ostatnich testów wewnętrznych platformy. Sprawy formalne także już zbliżają się ku końcowi, dlatego planujemy pierwsze wdrożenia we wrześniu tego roku.
Konkurencja wśród platform IPTV dla ISP wydaje się być duża. Są: Jambox, Mattebox, Telewizja Światłowodowa, Nasza Wizja, Metroport czy wreszcie Avios Korbanku. Czy jest miejsce ma kolejne, podobne, rozwiązanie?
DS: Informacje, które otrzymujemy z rynku, przekonują nas, że jest na nim miejsce dla naszej platformy. Ovigo nie jest klonem istniejących rozwiązań. Oferujemy unikatowy model biznesowy, który – wierzymy – zostanie dobrze przyjęty przez rynek ISP.
Wszystkie powyżej wymienione platformy kierują swą ofertę do ISP, które w ten sposób mogą oferować usługi IPTV. Jaki był sens wchodzić na rynek z kolejnym produktem kierowanym do tej samej grupy klientów?
DS: Jak wspomniałem wcześniej, Ovigo to nie ta sama platforma co wymienieni wyżej integratorzy. Naszą ofertę kierować będziemy zarówno do ISP jak i bezpośrednio do abonentów. W naszym modelu ISP zarabiać ma na tym, co jest istotą jego działalności – budowaniem i obsługą wydajnej sieci telekomunikacyjnej. Platforma Ovigo to propozycja zmiany patrzenia na model biznesowy ISP. Chcemy świadczyć usługę telewizyjną w taki sposób, aby operator przyłącza abonenckiego nie musiał martwić się całą formalną i marketingową otoczką związaną z kreowaniem usług telewizyjnych, a zamiast tego zarabiał na tej usłudze.
Wielu lokalnych operatorów, który wdrożyli którąś z hurtowych usług twierdzi, że to nie jest specjalnie intratny biznes. Czy nie umieją tego sprzedawać, czy może przyczyny są inne?
RK: Żeby odpowiedzieć na te pytanie należy odwołać się do funkcjonujących modeli biznesowych działających na rynku platform IPTV. W większości z nich jeden właściciel ma pełnię władzy nad kreowaniem polityki marketingowej, ustalaniem cen, a co za tym idzie dzieleniem się zyskami z ISP, które zawsze są niewielkie. Jednak mocno rośnie wartość rynkowa takiej firmy, co pokazał nam przykład sprzedaży SGT, jako intratnego biznesu dla właścicieli tej spółki.
W naszym modelu biznesowym to operatorzy ISP będą właścicielami około 2/3 wartości spółki, więc ich praca przy rozwoju marki powinna przełożyć się bezpośrednio na intratność biznesu dla każdego z nich.