Takie skargi odnosiły już skutek z tym, że składane były w innym trybie. Ponadto od strony praktycznej: dawały skutek dopiero po postępowaniu, a nie na jego początku.
Precedensy, o których pan wspomniał dotyczą spraw prowadzonych w oparciu o ustawę o radiofonii i telewizji. A jak to wygląda z postępowaniami prowadzonymi wyłącznie w trybie Pt?
Nie przypominam sobie postępowania, w którym zaskarżono by odrębnie ogłoszenie Prezesa UKE o rozpoczęciu postępowania selekcyjnego.
A jeżeli warunki postępowania ktoś by uznał za niezgodne z prawem?
W świetle dotychczasowej praktyki zaskarżyłby decyzje rezerwacyjne przyznane w efekcie takiego postępowania bądź domagałby się unieważnienia postępowania w odrębnym trybie. Nie znam przypadku, w którym decyzja rezerwacyjna wydana po przeprowadzeniu postępowania na częstotliwości o zasięgu ogólnokrajowym nie zostałaby zaskarżona, bądź by nie domagano się unieważnienia całego postępowania. Regułą jest, że dla kogo postępowanie wypadło niepomyślnie odwołuje się do sądu.
Wydaje mi się, że może próbować, wykazując swój (dość oczywisty w takim wypadku) interes prawny.
Tak się właśnie wydarzyło w Szwecji, choć tam regulator właśnie argumentował, że dostawca nie może się odwoływać, ponieważ rozstrzygnięcie nie jest skierowane do niego. Trudno jeszcze powiedzieć, że szwedzki sąd uznał racje dostawcy, ale w każdym razie uznał jego prawo do skargi. Czy w warunkach polskich wstrzymanie decyzji rezerwacyjnej jest możliwe?
W trakcie postępowania sądowoadministracyjnego przed polskimi sądami administracyjnymi. Istnieje możliwość złożenia wniosku o wstrzymanie wykonania decyzji rezerwacyjnej do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia skargi.
Nie przypominam sobie, aby coś takiego zdarzyło się w Polsce.
Na razie rozważamy hipotetyczne możliwości. Wstrzymanie wykonania decyzji w sprawie cofnięcia koncesji zdarzyło się na przykład w praktyce działań Przewodniczącego KRRiT. W trakcie postępowania sądowoadmnistracyjnego wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji lub postanowienia można złożyć zarówno do wydającego decyzję organu (tutaj szanse są niewielkie, szczególnie jeśli decyzji został nadany rygor natychmiastowej wykonalności), jak i do właściwego sądu po złożeniu skargi – już na samą decyzję lub inny akt administracyjny organu. Warunkiem w tym ostatnim przypadku jest wykazanie ryzyka wyrządzenia „znacznej szkody” lub „trudnych do odwrócenia skutków ”, jeżeli wykonanie decyzji nie zostanie wstrzymane.
Z historii rynku telekomunikacyjnego w Polsce znane są także przykłady wniosków w trybie postępowania cywilnego o zabezpieczenie w związku z działaniami organu administracji publicznej.
Postępowanie cywilne może wymusić jakikolwiek akt o charakterze administracyjnym?
To hipotetyczna konstrukcja. Niemniej myślę, że zarówno operatorzy, jak i regulator muszą się pogodzić z faktem, że nie da się przewidzieć wszystkich scenariuszy prawnych nadchodzącego postępowania aukcyjnego. Już przy pierwszej aukcji LTE życie nas zaskakiwało. Dzisiaj, choć technicznie postępowanie aukcyjne zostało przećwiczone i organ posiada duże doświadczenie, to pod innymi względami sytuacja jest bardziej złożona niż w 2014 r.
Dziękujemy za rozmowę.
rozmawiał Łukasz Dec