Piotr Mieczkowski wskazuje, że nowy podmiot powstały po fuzji UPC z Multimediami Polska pod względem przychodów będzie większy od Netii, ale nadal ponad dwa razy mniejszy w przychodach, niż Play.
– Dla konsumenta wiele to nie zmieni, bo jest i nadal będzie duża konkurencja do usług w różnych dostępach. W mojej ocenie, na rynku telewizji kablowych powinno być docelowo dwóch, trzech operatorów – mówi Piotr Mieczkowski.
Spokojny o swoją pozycję jest Orange Polska.
– W skali całego kraju łączny udział nowego operatora szacujemy na ok. 1/5 rynku internetu stacjonarnego. Orange Polska dalej pozostanie liderem tego segmentu w Polsce – mówi Wojciech Jabczyński.
Także Netia nie uważa, że po fuzji jej pozycja konkurencyjna będzie słabsza.
– Jeżeli popatrzymy na liczbę świadczonych usług, będzie to z pewnością gracz porównywalny wielkością ze stacjonarnym ramieniem Orange Polska. Jeżeli chodzi o zasięg, to poczekajmy na rozstrzygniecie Prezesa UOKiK. Wiadomo, że większy operator może korzystać z ekonomii skali, ale – mając bardzo pozytywne doświadczenia ze sprzedaży usług na sieci HFC – sądzę, że możemy rzucić wyzwanie nowemu podmiotowi – mówi Daniel Rosłoń, kierownik ds. współpracy z regulatorem w Netii.
Piotr Mieczkowski się z tym zgadza i zwraca uwagę, że dla takich firm, jak Netia, to nie kablówki są zagrożeniem a raczej serwisy OTT oraz internet LTE, a w przyszłości 5G.
– UPC, połączone z Multimediami, na rynku dostępu do internetu w lokalizacji stacjonarnej będzie dysponować udziałami na poziomie 22 proc., podczas gdy udział Orange, to 28 proc. a Netii 10 proc. Dystans do Orange wyraźnie się więc zmniejszy. Dla Orange odpowiedzią na rozwój biznesu przyjęty przez UPC jest rozwój organiczny. Konkretnie: inwestycje w światłowody. Dla Netii może się też otworzyć szansa na odkupienie części aktywów łączących się sieci kablowych w postaci infrastruktury dostępowej w obszarach, na których urząd antymonopolowy doliczy się nadmiernej koncentracji, dublującej się infrastruktury i pozycji dominującej powstałej w wyniku transakcji – mówi Paweł Olszynka.
Krzysztof Kacprowicz, prezes Mediakom, Związku Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji
Sądzę, że przejęcie Multimediów przez UPC nie będzie miało wielkiego znaczenia dla małych operatorów, którzy dzisiaj konkurują na lokalnych rynkach z Multimediami. Nastąpi zamiana jednego dużego konkurenta na innego. Być może niektórzy z nas będą chcieli skorzystać z faktu zmiany marki i przejąć jakąś część dotychczasowych klientów Multimediów, ale raczej nie dojdzie do dużych migracji klientów.
Ale można spojrzeć na ten proces z innej strony. Nowe, większe o prawie milion abonentów UPC stanie się największym operatorem w miastach i Orange będzie musiało bardziej zdecydowanie niż dzisiaj walczyć o odzyskanie utraconych przez ostatnie lata obszarów. Walka o klienta w dużych miastach pomiędzy Orange i UPC będzie ostrzejsza, co na pewno wpłynie na sytuację małych operatorów. Z kolei patrząc z perspektywy całego rynku, to w dłuższej perspektywie można się spodziewać większych inwestycji w obszar usług, bo skoro baza klientów UPC zwiększy się o ponad połowę, to szybciej będą się im zwracać wydatki na wdrażanie nowych rozwiązań kierowanych do klientów.
Nie zapominajmy, też o innym aspekcie. Skoro UPC stale redukuje zatrudnienie w Polsce i coraz więcej prac zleca do firm zewnętrznych, to może się okazać, że wielu obecnych pracowników Multimediów niedługo zacznie szukać nowych pracodawców. Część z nich może zacząć pracować w naszych firmach. Może więc warto wykorzystać ten moment na poszukiwanie nowych pracowników z dużym doświadczeniem w branży, którzy mogliby wzmocnić nasze firmy?