Czy streaming zabija telewizję?

Streaming zwiększa popyt na lepsze łącza
Dagmara Iwańczuk-Węgrzynek, KIKE Events.
(źr. KIKE Events)

Dagmara Iwańczuk-Węgrzynek z zarządu KIKE Events i właścicielka agencji Delegata (zajmuje się m.in. dystrybucją kanałów tematycznych) uważa natomiast, że lokalni ISP powinni rozpatrywać serwisy streamingowe, jako element swojej strategii.

– Uważam, że wszelkie składniki oferty, takie jak: linearne kanały telewizyjne, VoD, serwisy streamingowe, inne usługi online/telekomunikacyjne, które można zintegrować z urządzeniami końcowymi, ISP powinni traktować jako usługi dodane. Są wówczas czytelną wartością, a związane z tym potencjalne możliwości rabatowe zwiększają sprzedaż oferty podstawowej, czyli łącza internetowego – mówi Dagmara Iwańczuk-Węgrzynek

Zwraca uwagę, że tylko część ISP zdecydowała się na wprowadzenie do swego portfolio usługi telewizyjnej, prawdopodobnie intuicyjnie wyczuwając, że będzie to usługa z malejącą (łagodnie, nie skokowo) liczbą abonentów.

– Ta liczba może maleć, ale nie ze względu na serwisy streamingowe tylko z powodu zmiany sposobu konsumpcji mediów przez abonentów – podkreśla Dagmara Iwańczuk-Węgrzynek.

Z drugiej strony zauważa, że większość ISP w tym samym czasie przyrasta liczba abonentów usługi internetowej.

– Zatem powstanie serwisów streamingowych przyczynia się do wzrostu przychodów ISP z usługi internetowej – mówi Dagmara Iwańczuk-Węgrzynek.

Jak Polacy korzystają z serwisów VoD

Według raportu PMR, zdecydowana większość gospodarstw domowych w Polsce ogląda treści VoD na telewizorze (prawie 71 proc. ), a w następnej kolejności – na komputerze/laptopie (58 proc.). Na streamowanie treści wideo (na różnych urządzeniach) Polacy poświęcają średnio 40 minut dziennie, a w przeliczeniu na statystycznego Polaka w grupie wiekowej 16-49 lat – 52 minuty. Niezmiennie największą popularnością cieszą się platformy Google (YouTube), Meta Platforms (Facebook i Instagram), a także Netflix oraz ByteDance (TikTok), które mają kolejno: 36 proc., 14 proc., 9 proc. i 8 proc. udziału w rynku w grupie wiekowej 4-74 lata.

Smartfon służy w głównej mierze do streamowania YouTube oraz mediów społecznościowych, PC/laptop i tablet – głównie do streamowania YouTube oraz, w mniejszym stopniu, długich formatów na platformach OTT. Z kolei telewizor wykorzystywany jest w zdecydowanej większości do oglądania tradycyjnej telewizji (93 proc. ). Udział streamingu wynosi tu jedynie 2 proc. całkowitej oglądalności. Większość czasu streaming (ponad 58 proc.) dotyczy formatów OTT, takich jak filmy i seriale. Wynika to z komfortu i wygody – im większy ekran, tym wygodniejszy do oglądania długich form wideo.

Najwięcej polskich gospodarstw płaci za usługi VoD od 31 do 50 zł miesięcznie. Rozpiętość wydatków pomiędzy 30 a 100 zł wskazuje na zróżnicowane strategie konstruowania oferty VoD.

Najpopularniejszym wśród Polaków serwisem VoD jest Netflix, z którego korzysta ok. 86 proc. gospodarstw domowych z dostępem do usług VoD w ogóle. W 2020 r. roku wskaźnik ten wynosił 70 proc. Zwiększenie aktywności w tym segmencie tłumaczyć można przedłużeniem lockdownu wymuszonym przez pandemię COVID-19

Źródło: KRRiT