(źr.fot.Telbial)
W województwie podlaskim natomiast w końcu lipca odebrano pierwsze 69 kilometrów sieci szerokopasmowej. W Hajnówce uruchomiono pierwszy odcinek w całym regionie i wykonano pierwszą symboliczną transmisję w formie wideokonferencji pomiędzy węzłami szkieletowymi w relacji Hajnówka - Siemiatycze. To jeszcze niewiele zważywszy, że na Podlasiu ma powstać 1,9 tys. km sieci (za 252,3 mln zł). Jacek Piorunek z zarządu województwa zapewniał jednak w końcu lipca, że w województwie podlaskim prace idą zgodnie z harmonogramem. Do końca tego roku zostanie odebranych blisko 93 proc. dokumentacji budowlanych. Ma być też gotowych ponad 1,1 tys. km sieci, czyli 63 proc. całości. Prace budowlane w regionie prowadzi pięciu wyłonionych w przetargu wykonawców. Rejon podzielono na osiem obszarów. Prace są więc zaawansowane w różnym stopniu. Prowadzone jest też postępowanie na przyszłego operatora infrastruktury sieci.
Sieć szerokopasmowa w województwie lubelskim, będzie mieć ponad 2 900 km. Jej budowa oficjalnie ruszyła w drugiej połowie marca tego roku. Wykonawca, którym jest polski oddział hiszpańskiego Aeronaval de Construcciones e Instalaciones (spółka należąca do grupy Aldesa Polska) ma z inwestycją uporać się do końca lipca przyszłego roku. Czy jest realne zakończenie tak ogromnej inwestycji w tym terminie?
– Wykonawca, z którym współpracujemy na bieżąco, deklaruje, że jest w stanie dotrzymać harmonogramu – mówi Anna Pawlak, zastępca dyrektora departamentu gospodarki i innowacji, która odpowiada za projekt Szerokopasmowe Lubelskie. Wykonawca wydzielił 14 obszarów inwestycyjnych, gdzie zlokalizowane są węzły szkieletowe sieci, pełniące funkcję agregacji ruchu z 298 węzłów umożliwiających dalszą dystrybucję transmisji. Na potrzeby projektu województwo zakupiło także istniejącą już infrastrukturę – 374 km od Hawe i 25 km od innych firm, co oznacza, że Hiszpanie mają do wybudowania 2 509 km sieci. Wartość całego projektu na Lubelszczyźnie sięga 385 mln złotych, z czego dofinansowanie to 267 mln złotych. Województwo lubelskie prowadzi też postępowanie na wybór operatora infrastruktury.
W województwach warmińsko-mazurskim i podkarpackim projekt realizują Otwarte Regionalne Sieci Szerokopasmowe (utworzone przez Hawe, TP Teltech i Alcatel-Lucent), które także będą operować wybudowaną siecią. Wiele wskazuje na to, że trudniejszy dla spółki będzie projekt na południu Polski, m.in. dlatego, że rozpoczęła go później.
Na Warmii i Mazurach ORSS ma do wybudowania ponad 2 200 km sieci szkieletowo-dystrybucyjnej i 216 punktów dystrybucyjnych. Inwestycję ma skończyć do końca września 2015 r. Prace budowlane zaczęły się na początku tego roku. W Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie wierzą, że wykonawca wygra walkę z czasem, a już w I kwartale 2015 r., po oddaniu do eksploatacji pierwszych fragmentów budowanej infrastruktury, nastąpi rozpoczęcie działalności operatorskiej. Projekt szerokopasmowy na Warmii i Mazurach będzie kosztować 314 mln zł.
Na terenie województwa podkarpackiego ORSS ma do wybudowania 2 006 km szkieletowej i dystrybucyjnej sieci światłowodowej a także 189 węzłów dystrybucyjnych oraz 14 węzłów szkieletowych. Wartość projektu, to ponad 310 mln zł . Dariusz Kowalczyk-Tomerski, prezes zarządu TP Teltech mówił kilka miesięcy temu, że projekt podkarpacki jest najtrudniejszy z projektów regionalnych, w które zaangażowana jest jego firm. Potwierdzają to także wykonawcy, którzy będą realizować inwestycję.
– Będziemy, jako podwykonawca, odpowiadać za wybudowanie 370 km w okolicach Leska i Strzyżowa. Spodziewam się jednak, że choćby ze względu na ukształtowanie terenu, czy węższy pas drogowy projekt na Podkarpaciu będzie trudniejszy niż na Mazowszu, gdzie uczestniczymy w podobnym przedsięwzięciu – mówi Sebastian Popowicz, prezes firmy Expando.