Województwa pędzą z budową regionalnych sieci szerokopasmowych. Czy wszyscy zdążą zrealizować projekty w terminie?
(źr.fot.MAiC)
– Polska jest dziś największym placem budowy w Europie jeśli chodzi o inwestycje szerokopasmowe – lubi powtarzać Rafał Trzaskowski, minister administracji i cyfryzacji. I rzeczywiście, zgodnie z założeniami, w ramach regionalnych programów operacyjnych oraz Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej do końca 2015 r. w naszym kraju powinno zostać wybudowanych ponad 30 tys. km sieci szerokopasmowych. Podczas ostatniego spotkania z posłami w Sejmie minister Trzaskowski podkreślał, że wierzy w szczęśliwy finał większości z tych inwestycji, choć przyznał, że z kilkoma projektami może być problem. Informował, że do końca czerwca br. wybudowano 5,9 tys. km regionalnych sieci, co stanowi 26,6 proc. planów wynikających z podpisanych umów na dofinansowanie tych projektów.
Zakończył się pierwszy projekt
Do tej pory formalnie został zakończony jeden projekt budowy sieci regionalnej. W czerwcu tego roku Orange Polska zakończyła budowę Lubuskiej Sieci Szerokopasmowej. Przedsięwzięcia trwało około 3,5 roku. Koszt inwestycji, to 152 mln zł, z czego 30 proc. stanowiła dofinansowanie z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Wybudowano 1 418 km sieci telekomunikacyjnej (sieć szkieletowo-dystrybucyjna), która jest własnością Orange Polska. W zasięgu usług znalazło się 326 miejscowości zakwalifikowanych wcześniej jako tzw. białe plamy, czyli miejsca z brakiem dostępu do szerokopasmowych usług. Wybudowano również nowe węzły transmisyjne na terenie całego województwa. Łącznie powstało 398 punktów dostępu, w których lokalni operatorzy mogą dowiązywać swoje sieci dostępowe i klientów.
Orange zapowiada, że w październiku br. skończy drugi realizowany przez siebie projekt w województwie pomorskim, gdzie buduje sieć o łącznej długości 1 818 km. Pamiętać jednak trzeba, że sieć w pomorskiem budują jeszcze trzy inne firmy: Scorpion Computer, Telemax i Biall-Net. Mają do zrealizowania mniejsze, niż Orange odcinki – Scorpion 90 km sieci w 29 miejscowościach, Telmax – 177 km światłowodów w 33 miejscowościach (powiaty pucki, wejherowski i lęborski), a Biall-Net – 50 km światłowodów w gminach Kolbudy, Przywidz i Trąbki Wielkie.
Firmy te także już budują sieci i mają czas na ich skończenie do połowy przyszłego roku. W Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku po cichu liczą, że uda się te inwestycje zakończyć wcześniej. W wyniku realizacji wszystkich tych projektów łączna długość wybudowanej i przebudowanej sieci wyniesie około 2 158 km. Łączny koszt realizacji tych inwestycji szacowany jest na około 183 mln zł . Dotacja z RPO, to prawie 49 mln złotych.
Dolny Śląsk czeka na operatora infrastruktury
Mocno zaawansowana jest też budowa sieci w województwie dolnośląskim, gdzie ma powstać około 1 600 km infrastruktury. Na koniec sierpnia na Dolnym Śląsku wybudowano już ok. 1 340 km mikrokanalizacji (83,6 proc. planowanego zakresu). Wykonawca oddał też 61 węzłów dystrybucyjnych (74 proc. planu) i 5 węzłów szkieletowych. (55 proc. planu). Województwo dokonało też odbioru częściowego 63 relacji optotelekomunikacyjnych po odbiorze częściowym (67 proc. planowanych).
Dolnośląska Sieć Szerokopasmowa, które powstaje kosztem 215 mln zł (85 proc. dofinansowanie z RPO) ma być gotowa do końca tego roku. Urząd Marszałkowski zasygnalizował jednak ostatnio, że przy obecnym tempie prac wykonawca zrealizuje kontrakt za około 10 tygodni, co stawia pod znakiem zapytania możliwość dotrzymania planowego terminu. Drugim problemem dla województwo jest się wybór operatora infrastruktury.
Pierwsze postępowanie koncesyjne zakończyło się fiaskiem i jest powtarzane. Dla potencjalnych kandydatów najtrudniejszym wyzwaniem okazuje się być wybudowanie części aktywnej, co wiąże się z poniesieniem dużych nakładów finansowych.
Także w grudniu tego roku pierwotnie miała się zakończyć budowa Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej. Jednak spółka WSS, która realizuje projekt podpisała aneks, który pozwala jej zakończyć budowę sieci na koniec I kw. 2015 r. a rozliczyć inwestycję tak jak w przypadku wszystkich innych tego typu projektów – do końca 2015 r.
W ramach WSS budowana jest sieć szkieletowa oraz dystrybucyjna o długości 4 500 km, wraz z 576 punktami dostępowymi - co najmniej jednym punkcie w każdej wielkopolskiej gminie. Koszt projektu wynosi 410 mln zł, z tego dofinansowanie unijne obejmie 85 proc. Anna Streżyńska, prezesa WSS, zapewnia, że w projekcie wszystko jest pod kontrolą, choć obok Mazowsza, to największy projekt.