Regulacja OSD daje doraźne efekty

Praca na ofercie ramowej może okazać się prostsza.

Brightspot występował już z wnioskiem o zawarcie umowy ramowej?

Tak, występowaliśmy z takimi wnioskami i obecnie jesteśmy w okresie negocjowania ich treści z OSD.

Im dłużej rozmawiamy tym bardziej dociera do mnie, że … mamy jeszcze bardzo dużo niewiadomych. Prezes UKE wydał decyzje, ale zostały one zakwestionowane przez OSD i muszą się obronić w sądach. Z drugiej strony rozpoczęły się już negocjacje o zmianę warunków dostępu – w duchu regulacji – i wygląda na to, że przynajmniej częściowo doprowadzą do pożądanych przez operatorów efektu. Dopiero jednak finał większej liczby takich spraw pozwoli ocenić, czy regulacja działa, czy nie działa.

Też tak to widzę. Sytuacja z wnioskami o aneksy wydaje się dzisiaj jasna – operatorzy uzyskują zmiany. Inaczej z wnioskami o zawarcie nowych umów. Ledwo minął 90-dniowy termin na dostosowanie umów do warunków minimalnych. Operatorzy zaczęli składać wnioski w sprawie umów ramowych, ale ich wzory budzą sporo wątpliwości. Dopiero za kilka miesięcy będziemy wiedzieli, jak wygląda sytuacja.

Czy pani zdaniem Prezes UKE powinien czekać, czy podjąć zawczasu kolejne działania?

Według mnie decyzje, jakie otrzymali OSD nie zamykają tematu regulacji. Wiele pracy w tym zakresie jeszcze przed nami wszystkimi. Przedstawiciele UKE komunikują, że ich intencją jest aby operatorzy i OSD załatwiali kwestie sporne sami i to jest zrozumiałe, bo w przeciwnym razie urząd zostanie zalany wnioskami o decyzje zastępujące umowy, do obsługi których nie jest gotowy. Tym bardziej myślę, że przydałby się teraz głos Prezesa UKE jeżeli chodzi – na przykład – o załączniki techniczne do umowy ramowej i ich dalszą modyfikację (zakładam, że one nastąpią).

Doprecyzowanie warunków technicznych mogłoby ograniczyć pole dyskusji, a zatem skrócić negocjacje. Być może w ten sposób krótszą drogą prowadzić do zawarcia umowy bez wzywania na pomoc UKE. Mówimy o ścisłych regulacjach, ale skoro już się w ogóle zaczęły, to formuła „na miękko” wcale nie musi być najlepsza.

Z różnych krajów Europy znamy przykłady dosyć ścisłego uregulowania dostępu do infrastruktury technicznej. W Polsce regulator (na razie) nie zdecydował się na taki model, być może obawiając się przeregulowania rynku, lub licząc na porozumienie stron. Nie wiem, czy jednak w tym wypadku głębsza regulacja nie byłaby zasadna. Mam obawy, że dotychczas wydane decyzje nie będą wystarczające.

Dlaczego?

Ponieważ każdy ma swój interes ekonomiczny w ich realizowaniu lub nierealizowaniu i będzie twardo walczył. Dobrym przykładem są warunki techniczne.

Przedsiębiorcy telekomunikacyjni także powinni przeanalizować wydane decyzje regulacyjne dla OSD pod kątem czy na pewno tego oczekiwali? Wyobrażam sobie sytuacje, w których nowe warunki finansowe mogą się okazać – w końcowym rozrachunku – mniej atrakcyjne od warunków z umów nieregulowanych.

Stawki nieregulowane mogą być lepsze, niż regulowane?

Same stawki raczej nie, ale całościowy sposób liczenia należności – owszem. Wydana regulacja wyznaczyła właściwy kierunek, ale wydaje się, że potrzeba czegoś więcej.

Warto zwrócić uwagę, że administracja publiczna wcale nie jest jednoznacznie po stronie branży telko. Minister cyfryzacji i Prezes UKE zapewne tak, ale branża energetyczna ma własne organy. Nie wiem jak się zapatruje na sprawę minister aktywów państwowych (któremu podlega energetyka), ale Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wypowiadał się w obronie OSD.

Trudno oczekiwać, by Prezes URE walczył o interesy przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Na nim ciążą inne zadania. Myślę nawet, że dalsze rozmowy na temat regulacji dostępu do podbudowy mogłyby się toczyć z jego udziałem.

Czy dzisiaj Prezes URE ma jakikolwiek bezpośredni wpływ na tę regulację?

W dotychczasowych postępowaniach Prezes URE wyłącznie wyrażał opinię i nie ma formalnego wpływu na działania przed Prezesem UKE. Co nie znaczy, że nie może, czy nie powinien brać udziału w rynkowej dyskusji na ten temat.

Dziękujemy za rozmowę.

rozm. Łukasz Dec

[materiał powstał we współpracy z kancelarią Brightspot.pl]