Ważą się losy regulacji dostępu do podbudowy słupowej, ponieważ decyzje Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej dla pięciu operatorów dystrybucyjnych sieci energetycznych znajdą swój finał dopiero przed sądem. Już dzisiaj OSD sygnalizują, że pozytywne dla nich wyroki nie pozostaną bez praktycznego wpływu na umowy o korzystaniu ze słupów. Z drugiej strony kolejni przedsiębiorcy telekomunikacyjni wnoszą dzisiaj o aneksowanie umów z OSD i wprowadzają do nich korzystne dla siebie zmiany.
ŁUKASZ DEC, TELKO.in: W jakim punkcie dzisiaj jesteśmy, jeżeli chodzi o regulację dostępu do podbudowy słupowej pięciu operatorów dystrybucyjnych sieci energetycznych [OSD]?
MARTA HERÓD, radca prawny w Brightspot.pl: Patrząc na sprawę od strony formalnej, to niedawno minął 90-termin przewidziany w decyzjach Prezesa UKE dla OSD, w którym to terminie powinni oni dostosować wiążące ich umowy z operatorami korzystającymi do minimalnych warunków regulowanych. Założeniem regulacji było, by warunki korzystania z podbudowy były jednolite na całym rynku, podczas gdy wiadomo, że różnią się nie tylko pomiędzy poszczególnymi OSD, ale nawet pomiędzy różnymi oddziałami tego samego OSD.
Na czym miało polegać dostosowanie umów?
W praktyce chodziło o opracowanie nowych wzorców ramowych, które mogłyby być stosowane w przypadku zawieraniu nowych umów o korzystanie z podbudowy. Dostosowanie miałoby miejsce także wobec już zawartych i będących w realizacji umów, ale tylko w takim przypadku, gdyby któraś ze stron wystąpiła o zmianę umowy.
Czy – formalnie rzecz biorąc – OSD wypełnili obowiązek dostosowania?
Opracowane i opublikowane zostały wzory umów ramowych razem z załącznikami. Otrzymali je również w bilateralnych relacjach z OSD przynajmniej niektórzy przedsiębiorcy telekomunikacyjni. Prezes UKE komunikował, iż te dokumenty powstały w porozumieniu z nim.
Czy zaproponowanie warunki zadowalają operatorów, reprezentowanych przez Brightspot? Jeżeli nie wszystkich, to może choć niektórych…?
Niestety nie można tego powiedzieć. Mam poważne wątpliwości, czy opracowane wzory umów ramowych są rzeczywiście zgodne z decyzjami a więc, czy rzeczywiście obowiązki określone w decyzjach, zostały wypełnione. Myślę zwłaszcza o załącznikach technicznych do wzorów umowy ramowej, które stoją w sprzeczności z decyzjami Prezesa UKE dla OSD. Wystarczy przytoczyć nawiązania do wewnętrznych regulaminów OSD, które nadal mają regulować relacje z przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi. Jest to dla mnie całkowicie niezrozumiałe, ponieważ była to jedna ze stwierdzonych przez Prezesa UKE barier dostępu do podbudowy słupowej, a dokumenty wewnętrzne OSD miały zostać wyeliminowane z obrotu. Tymczasem widać dosyć wyraźnie tendencję po stronie OSD, aby przeforsować dalsze ich stosowanie. To jest nie do zaakceptowania i wymaga dalszych negocjacji z operatorami sieci energetycznych.
Rozumiem, że nie rekomendujecie klientom stosowania wzorców umowy ramowej w obecnym kształcie?
Nie rekomendujemy zawierania umów z OSD w kształcie przez nich zaproponowanym.
To co, w ogólności, mogą teraz zrobić przedsiębiorcy telekomunikacyjni?
Istnieją dwa potencjalne scenariusze: w jednym operator występuje o zmianę istniejącej umowy, w drugim wnosi o zawarcie nowej. Ten pierwszy scenariusz obecnie przeważaj w nasze praktyce. W takiej sytuacji na wniosek operatora telekomunikacyjnego, OSD przedstawia, zazwyczaj zestandaryzowaną, propozycję aneksu – stosownie do zaproponowanego mu zakresu zmian umowy. Wiele zależy, czy operator telekomunikacyjny przedstawia wnioski tylko w zakresie dostosowania stawki za dzierżawę słupów, czy także innych warunków współpracy.