Jego zdaniem, ostatnie tarcia w sprawie cenników wynikają z tego, że ceny detalicznie w ostatnich latach rosły o 5-6 proc. rocznie. Tymczasem ceny hurtowe od dłuższego czasu stały w miejscu. OK przyzwyczaili się do rosnących przychodów ze świadczonych usług i w momencie, kiedy hurtownicy chcieli zwaloryzować swoje stawki, po stronie OK pojawił się sprzeciw.
– Z jednej strony jest to zrozumiałe, ale z drugiej należy sobie odpowiedzieć na pytanie: czy tylko jedna strona rynku na prawo do urealnienia swoich cen? – pyta retorycznie Maciej Siek.
W jego ocenie rynek hurtowy podlegający regulacjom obowiązującym w ostatnim konkursie POPC mocno się „ucywilizował” w porównaniu do wcześniejszych edycji. Lata doświadczeń pozwoliły UKE na wypracowanie efektywnych form współpracy hurtowników z operatorami korzystającymi. Zastrzega jednak, że rynek cały czas przynosi nowe wyzwania i problemy, na które regulator i telekomy muszą szukać wspólnie rozwiązań. Uważa on, że hamulcem dla rynku jest brak umiejętności wzajemnego zrozumienia interesów hurtowników i OK, co w pewnej mierze jest jak najbardziej zrozumiałe w biznesie, bo każdy chce odnieść jak największą korzyść.
– Z drugiej jednak strony, trudno czasem nie odnieść wrażenia, że najmniej istotny jest w tym wszystkim konsument, choć to przecież dla niego te sieci są budowane, to one mają mu zapewnić kontakt ze światem, możliwość zdalnej pracy i nauki – zauważa Maciej Siek.
Jakich zmian w warunkach hurtowych mogą się zatem spodziewać spodziewać przyszli beneficjenci konkursu FERC i KPO?
– Na pewno nie mówimy tutaj o rewolucji. Rozwiązania, nad którymi pracujemy, będą stanowiły ewolucję praktyk zaczerpniętych z POPC. Staramy się uwzględnić jednak te sytuacje i postulaty, które przez lata działania POPC przyczyniły się do polepszenia zasad współpracy. Szczegóły Rekomendacji Prezesa UKE uczestnicy rynku poznają już wkrótce – zapowiada Maciej Siek.
Naczelnik Wydziału Projektów Szerokopasmowych w Departamencie Regulacji UKE zapewnia, że operatorzy realizujący unijne inwestycje szerokopasmowe w ramach POPC z reguły stosują się do hurtowych wymagań. Potwierdzają to kontrole projektów POPC, które regulator przeprowadza m.in. po to, by sprawdzić czy zbudowana infrastruktura umożliwia efektywny dostęp hurtowy dla innych przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Takie kontrole weryfikują, czy operator ma techniczne możliwości (opisane w wymaganiach) udostępnienia wybudowanej infrastruktury dla OK.
– Biorąc pod uwagę wyniki przeprowadzanych kontroli, zalecenia pokontrolne w zakresie dostępu hurtowego (np. braki w nadmiarowości kabli lub kanalizacji) mają znikomy charakter. Przykładowo w okresie od stycznia 2022 r. do marca 2023 r. przeprowadzono 155 kontroli, w których dla 64 projektów łącznie wydanych zostało 137 zaleceń pokontrolnych, w tym tylko 2 dotyczyły braków w nadmiarowości kabli lub kanalizacji. W 91 przypadkach nie były wydawane zalecenia pokontrolne – wylicza Maciej Siek.
Podkreśla, że sytuacje w których hurtownik wprost odmawia dostępu są ekstremalne i do UKE nie wpłynęły zawiadomienie o takich praktykach. Jak pokazują doświadczenia regulatora, zazwyczaj niezawarcie w terminie umowy między hurtownikiem a OK wiąże się z brakiem porozumienia między stronami w konkretnych kwestiach. Z jednej strony OK chcą wynegocjować dla siebie lepsze warunki niż w ofercie hurtowej, z drugiej hurtownicy nie są chętni takim negocjacjom. Na tym tle najczęściej dochodzi do sporów.
