OVH przez Polskę do superligi

Tempo wzrostu na poziomie 15-20 proc., jakie notuje polski rynek centrów danych nie wydaje się być satysfakcjonujące dla francuskiego OVH, które niedawno uruchomiło swój obiekt kolokacyjny w Ożarowie Mazowieckim.

Octave Klaba założył OVH w 1999 r. Dziś  łącznie z otwartymi ostatnio centrami danych w Warszawie, Singapurze i Sydney  OVH ma 20 obiektów kolokacyjnych.
(źr. OVH)

Przychody OVH w roku fiskalnym zakończonym we wrześniu 2016 roku wyniosły 320 mln euro, a firma rośnie w tempie około 30 proc. rocznie i nie zamierza zwalniać. Nie po to bowiem zawarła umowę z funduszami inwestycyjnymi

KKR i TowerBrook Capital Partner, które przejmą mniejszościowy pakiet udziałów OVH za kwotę 250 mln euro. Ma to być zastrzyk finansowy, który zdynamizuje rozwój firmy.

Drugie centrum danych w Polsce – realne

 

Czy to znaczy, że OVH, firm rodzinna (o polskich korzeniach), ma w planach zdobycia dominującej roli na naszym rynku? Nie wyklucza bowiem, że uruchomi w Polsce kolejne centrum danych.

W Ożarowie Mazowieckim docelowo może się zmieścić 30 tys. serwerów. Na początek wstawione zostało tam 5 tys. które mają zostać zagospodarowane w ciągu roku.

– Gdy będziemy mieli już zapełnienie na 20 tys. serwerów, zaczniemy się rozglądać za kolejną lokalizacją – mówi Henryk Klaba, ojciec założyciela firmy, inżynier po Politechnice Warszawskiej.

Octave Klaba, założyciel firmy i jej CTO podkreśla, że Polska była pierwszym rynkiem, gdzie w 2004 r. OVH otworzyło oddział poza Francją – centrum badawczo-rozwojowe we Wrocławiu – dziś zatrudniające około 60 osób.

– Znamy ten rynek. Nic więc dziwnego, że Polska jestem jednym z pierwszych  krajów, gdzie w ramach pięcioletniego planu inwestycyjnego o wartości 1,5 mld euro, uruchamiamy centrum danych – mówi  Octave Kalba. Jednak zarząd OVH nie ukrywa, że  Polska ma się stać też przyczółkiem dla firmy do wejścia na inne rynki Europy Wschodniej – Rosji, Ukrainy, czy krajów nadbałtyckich.

– Do inwestycji w Polsce dojrzeliśmy dlatego, że mamy stąd około 5 tys. klientów, którzy kupują u nas usługi we francuskim centrum danych – mówi Henryk Klaba. – To był jeden z czynników decydujących o budowie centrum danych w Ożarowie Mazowieckim. Nie przyglądaliśmy się specjalnie, co robi konkurencja w Polsce. My mamy swoją strategię i będziemy ją realizować – podkreśla Henryk Klaba.