Firma Voice Net, dzięki realizowanym pięciu projektom w ramach 1.1 POPC, wyrosła na największego operatora na Podkarpaciu, co z dumą eksponuje na billboardach czy firmowych t-shirtach. Rzeszowski ISP próbuje także integrować środowisko swoich partnerów i przełamywać lody w branży, czemu służyła m.in. zorganizowana na koniec wakacji konferencja w Bieszczadach.
Duma spółki ma swoje uzasadnienie, bo np. Orange już od pewnego czasu zalicza Voice Net do swych "kluczowych klientów" w hurcie i nie wrzuca do jednego worka z lokalnymi ISP. W porównaniu z nimi inny jest też rodowód Voice Netu, bo rzeszowska spółka nie zaczyna jako typowa firma trzepakowa. Mariusz Cząstkiewicz, jej założyciel, wykorzystał swe doświadczenia jako sprzedawca usług Telefonii Dialog i firma początkowo specjalizowała się w usługach głosowych.
Być może także z tych względów działania Voice Netu, jak np. oferta hurtowa na sieciach POPC, wywołują często nieufność i podejrzliwość – szczególnie w gronie innych operatorów z Podkarpacia – co Voice Net stara się powoli przełamywać. Temu m.in. służyło zorganizowane w końcu sierpnia w Bieszczadach Integracyjne Spotkanie Operatorów Telekomunikacyjnych (ISOT). Jego organizatorem, obok Voice Netu, była spółka MatteBox, dostawca rozwiązań i platformy IPTV. To sprawiło, że na konferencji byli obecni nie tylko przedstawiciele operatorów z Podkarpacia.
Organizatorzy z góry założyli, że spotkanie będzie miało bardziej charakter integracyjny niż konferencyjny. To oznaczało, że prezentacje i wykłady miały mniejsze znaczenie niż wymiana doświadczeń w małym gronie i biznesowe rozmowy. Było więc np. tak, że reprezentanci niektórych operatorów, np. szefowie Zicomu Next przyjechali tylko na pierwszy wieczór, by wymienić się doświadczeniami z realizacji projektów 1.1 POPC z innymi beneficjentami tego programu, jak Voice Net, Hrubieszowska Telewizja Kablowa czy Asta-Net. Inni przedsiębiorcy telekomunikacyjni przyjechali natomiast tylko na ostatni dzień imprezy, by spotkać się na kończącej konferencję kolacji.
Ciekawą refleksją podzielił się Marcin Pelczar, dyrektor sprzedaży w firmie Innergo, która jest integratorem usług IT i prowadziła dla Voice Netu wdrożenie sytemu zarządzania urządzeniami OLT Nokii. Podobny projekt Innergo realizowało też dla Fiberhostu. Według Pelczara, na takie rozwiązania i wybór Nokii jako dostawcy decydują coraz częściej także mniejsi ISP. I nie do końca jest prawdą, jak to wynikało z przeprowadzonej jakiś czas temu przez Krajową Izbę Komunikacji Ethernetowej ankiety, że lokalni ISP, prawie bez wyjątku, wybierają rozwiązania chińskich dostawców, bo te są znacznie tańsze. Według Marcina Pelczara, popularność Nokii rośnie, bo jej rozwiązania łatwiej zintegrować z systemami wykorzystywanymi w dużych firmach, które w przyszłości mogą stać się potencjalnymi kupcami lokalnych biznesów.