– Rzadko spotykamy się z całkowitą odmową dostępu. Jednak często warunki udostępnia są mało korzystne, jeśli chodzi o ceny i bardzo się różnią w poszczególnych przypadkach – mówił Michał Reutt.
W jego ocenie, na tle tych propozycji stawki z umowy ramowej ROI Orange są często znacznie atrakcyjniejszej dla biorców.
UKE, we współpracy z izbami gospodarczymi, wzorując się właśnie na umowie ROI Orange, chce stworzyć warunki ramowe dostępu do kanalizacji kablowej w budynkach, które będą punktem odniesienia dla każdej decyzji regulacyjnej. Według KIKE, przygotowując taką regulację, należy uprościć procedury związane z projektowaniem sieci wykorzystujących istniejącą kanalizację.
– W kwestii dostępu do kanalizacji kablowej w budynkach trzeba znaleźć złoty środek. Dziś wielu operatorów ma takie podejście, że chciałoby z niej korzystać – i to tanio – ale sami udostępniać nie chcą. Warunki powinny być równe dla wszystkich. Dziś przepisy są często wykorzystywane w ten sposób, że operator czeka na odmowę, bo chce sieć zdublować, ale zarządy i mieszkańcy są z tego niezadowoleni. To należy też brać pod uwagę – mówiła Ewelina Grabiec z kancelarii itB Legal.
Operatorzy ISP śledzą z uwagą inicjatywę Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej. Ustawę w tej spawie niedawno podpisał prezydent i przepisy wchodzą w życie w grudniu br. Jak ta sieć będzie funkcjonować w praktyce, pozostaje w wielu aspektach pod znakiem zapytania.
Kinga Pawłowska-Nojszewska, radca prawny KIKE zwróciła uwagę, że NASK, która będzie operatorem OSE, planuje ogłaszać przetargi na podłączanie poszczególnych szkół.
– ISP muszą trzymać rękę na pulsie i zgłaszać, że posiadają infrastrukturę lub mogą szybko wykonać szkołach przyłącza – mówiła Kinga Pawłowska-Nojszewska.
KIKE wraz ze Stowarzyszeniem e-Południe podjęła rozmowy z przedstawicielami NASK. Na razie nie padło wiele konkretów, bo NASK nie ma jeszcze gotowej koncepcji, jak ma się odbywać pozyskiwanie infrastruktury pod szkolny internet.
ISP zadeklarowali, że mają przyłącza do 4,5 tys. szkół, a do 6,5 tys. placówek są wstanie doprowadzić je w ciągu sześciu miesięcy.
Krzysztof Czuszek ze Stowarzyszenie e-Południe zapowiedział, że powstanie spółka celowa, która będzie prowadzić sprawy związane z OSE.
– W tej sprawie trzeba być jednak bardzo czujnym już teraz. Niewykluczone, że NASK ogłosi pierwsze zapytanie, czy przetarg na usługi dla pierwszej puli szkół już w grudniu – w okresie przedświątecznym – mówił Krzysztof Czuszek.
Na konferencji przedstawiciel KIKE informowali też o innych projektach, które Izba prowadzi. Takich, jak SEZ (System Ewidencji Zakupów). To serwis internetowy działających w ramach KIKE, w którym swoje oferty przedstawiają producenci i dostawcy produktów z branży IT. Według Pawła Paluchowskiego z zarządu KIKE, system jest już trochę przestrzały i trzeba go przekształcić w platformę przetargową, gdzie kupujący będą zgłaszać swe zapotrzebowanie, a sprzedający licytować się ofertami.