Nieznane były jednak zapisy o polityce uczciwego korzystania[1], ani metoda i zakres wniosków o prawo wprowadzenia dodatkowych opłat[2]. Te mechanizmy pojawiły się dopiero w rozporządzeniach wykonawczych przeszło 9 miesięcy później[3].
Emigranci i biznes potęgują skalę wyzwań
Jest kilka źródeł tych problemów. Najważniejszy z nich to ten, że przy likwidacji Krajowej Ceny Detalicznej znacznie narastają koszty usług w roamingu, które w długiej perspektywie będą musiały być pokryte z oferty krajowej. Skala i dotkliwość problemów jest uzależniona od kilku innych, dodatkowych czynników.
W przypadku operatorów paneuropejskich wnioskowanie o prawo do dodatkowych opłat może być jeszcze utrudnione. Zamykaniu ruchu roamingowego wewnątrz takiej grupy może zostać potraktowane jako transfer gotówki, a nie jako koszt. Strata dla lokalnego operatora będzie zatem większa, gdyż będzie świadczył usługę roamingu po prostu poniżej kosztów bez szans na opłaty wyrównawcze. Będzie zatem tracił na dosłownie każdej minucie, każdym SMS czy każdym MB danych w roamingu. To sytuacja bez precedensu, bo to oznacza, iż wymaga się od operatora oferowania usług nie tylko za darmo, ale znacznie poniżej kosztów.
Likwidacja Krajowej Ceny Detalicznej oznacza, iż klienci nie poniosą literalnie żadnej dodatkowej opłaty za roaming. Ergo, klienci będą zachowywali się w roamingu, jak w kraju. Skoro tak, to powinniśmy analizować użycie krajowe. Przyjmując nawet statystyczne 14 dnia za granicą, mówimy więc o około 150 minutach połączeń wychodzących, 150 minutach połączeń przychodzących, 50 SMS i 1,5 GB danych. Licząc po stawkach hurtowych, mówimy więc o kosztach 19,28 euro tj. blisko 80,97 złotych netto. Przekładając to na kwotę brutto (by porównać z abonamentem detalicznym) otrzymujemy kwotę 99,60 zł. Te hurtowe koszty obsłużenia roamingu są zatem blisko 3 razy wyższe, niż miesięcznie płaci dzisiaj konsument za oferty nielimitowane w kraju.
W mojej ocenie turyści jednak, to nie główne źródło problemu. Zdecydowanie większym wyzwaniem jest liczna emigracja poza granicami Polski oraz osoby często podróżujące służbowo i w celach biznesowych. Według Głównego Urzędu Statystycznego poza granicami kraju w Europie Zachodniej przebywa ok. 2,4 mln, a łącznie z trwałą emigracją, ponad 4,3 mln Polaków.
Emigrant skorzysta z usługi roamingowej przez okres pięć razy dłuższy, niż statystyczny turysta (2,5 miesiąca). Zakładając zwykłe krajowe zużycie, mówimy o całkowitych kosztach hurtowych w kwocie 364 złotych netto, przy wpływach z abonamentu 106 zł netto. Przychody z abonamentu w tym okresie pokrywają koszty hurtowe jedynie w 29 proc.
Ze statystyk wynika, iż 40 proc. ruchu roamingowego odbywa się w Niemczech, a 80 proc. ruchu w krajach niekojarzących się z turystyką.
---------------------------------------
PRZYPISY
[1] Fair Usage Policy. Ówczesne założenia mówiły o 14 dniach. Obecnie przewiduje się minimum 4 miesięczny okres dla badania aktywności, w tym dopuszcza się 2 miesiące korzystania z roamingu po stawkach krajowych.
[2] Tzw. warunek straty 3 proc. EBITDA.
[3] Rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) 2016/2286 z 15 grudnia 2016 roku.