Najmniej wymagający mogli nadal korzystać z podstawowej przepływności BDI, a tzw. wrażliwi cenowo klienci standardowych przepływności mogli kupować atrakcyjne cenowe pakiety. Regulator ‒ widząc, że rynek robi swoje ‒ nie nalegał na poprawę parametrów technicznych darmowej wersji BDI. Sądząc z reakcji rynku na kilka inicjatyw MVNO (FreeM, Fonia), które próbowały oferować usługi finansowane reklamą, popyt na darmowy internet w Polsce malał.
Wreszcie Grupa Polkomtela zobaczyła rynkową szansę dla zakupionej 11 lat wcześniej częstotliwości 2600 MHZ. Najpierw w 2018 r. rozpoczęła pilotaż technologii LTE na tym paśmie, ale w 2020 r. zdecydowała się na wdrożenie 5G. Wobec przewlekającego się oczekiwania na aukcje pasma 3400-3800 MHz, operator sieci Plus mógł jako pierwszy wystartować z nową technologią na samodzielnym zakresie radiowym i przez kolejne cztery lata chwalić się (niebezpodstawnie) „jedynym, prawdziwym 5G w Polsce”. Konkurenci bowiem mogli w tym czasie zaoferować jedynie usługi 5G współdzielone na pasmach LTE. Inwestycja w pasmo i darmowy internet sprzed kilkunastu lat okazały się mieć sens, aczkolwiek jest kwestią względną, ile operator sieci Plus zyskał na swojej strategii.
Tak czy inaczej dzisiaj, Polkomtel kontynuuje inwestycje 5G w paśmie 2600 MHz, robiąc tylko tyle, ile niezbędne w paśmie C, gdzie także zdobył zasoby radiowe w ubiegłorocznej aukcji (Plus dysponuje urządzeniami 5G w paśmie 2600 MHz w blisko 4 tys. lokalizacji i tylko jednym urządzeniem w paśmie 3,6 GHz). W 2021 r. zrealizowane zostało przewidziane pierwotnie na rok 2014 pokrycie 50 proc. populacji kraju sygnałem sieci na częstotliwości 2,6 GHz (TDD). Zgodnie z warunkami rezerwacji, od tego momentu Polkomtel (jako następca prawny Aero2) miał obowiązek świadczyć darmowe usługi BDI jeszcze przez 36 miesięcy, czyli do końca bieżącego roku.
Korzystna inwestycja
Tak się składa, że usługa BDI kończy się równo z pierwotnym terminem decyzji rezerwacyjnej na pasmo 2600 MHz wydanej na 15 lat. Latem bieżącego roku Polkomtel złożył wniosek o jej przedłużenie. Regulator zaproponował prolongatę na kolejne 6 lat (UKE chce wyrównać terminy wszystkich obowiązujących rezerwacji na 2031 r.) za kwotę 114 mln zł. Polkomtel formalnie wniósł jednak, aby rezerwację przedłużyć o standardowe 15 lat. Nie widzieliśmy jeszcze ostatecznej decyzji rezerwacyjnej, ale według naszych informacji, UKE ostatecznie zgodził się na 15-letnią rezerwację za proporcjonalną podwyżką jednorazowej opłaty, która wyniosłaby w tej sytuacji ok. 285 mln zł. Oznacza to, że od 2009 r. wartość 50 MHz w paśmie 2600 MHz (TDD) wzrosła o 1 425 proc.
Wydaje się, że bezpłatna usługa już dawno nie jest dla operatora dopustem bożym, ale metodą na sprzedaż. Chociaż bowiem obowiązek zapewnienia regulowanej darmowej usługi wygasa, to Polkomtel proponuje ją nadal ‒ w dokładnie tej samej wersji jak do tej pory, tzn. za darmo z przepływnością 512 kb/s oraz płatne usługi z pełną wydajnością sieci 4G/5G. Całkowicie już przeformatowana koncepcja UKE z 2009 r. będzie żyć dalej, ale już całkiem własnym życiem.