Z naszego doświadczenia wynika, że procesy biznesowe u poszczególnych operatorów – nawet jeśli nazywają się tak samo – mogą przebiegać bardzo różnie. Z tego wynika ich zapotrzebowanie na poszczególne funkcjonalności systemu. Staramy się, aby przy każdym wdrożeniu operator otrzymał coś więcej niż posiada. Czasami nawet bywa tak, że to my wprowadzamy do systemu ciekawe funkcje, których system akurat jeszcze nie posiadał, a które mogą być przydatne dla innych.
Na jakie wsparcie powdrożeniowe mogą liczyć użytkownicy waszego systemu? Czy to dla nich w ogóle ważne? Czy mogą system modyfikować samodzielnie?
Odpowiedź może być tylko jedna, ale… Dla segmentu dużych i średnich operatorów oczywiście „tak”. Co do pozostałych odpowiedź też nie może być inna.
Oczywiście, że kadry techniczne operatora posiadają uprawnienia do wprowadzania zmian m.in. w obszarze konfiguracji, zmiany wyglądu menu, tworzenia nowych skryptów (np. raporty, szablony umów), modelowania procesów. Głębsze zmiany z reguły wymagające już ingerencji w oprogramowanie, więc są zastrzeżone dla naszych zespołów.
Ostatnio z powodu pandemii coraz więcej osób pracuje zdalnie. Czy oferowane przez was rozwiązania pozwalają na telepracę?
Prawie wszystkie aplikacje biznesowe tworzone są obecnie w technologii webowej. Dotyczy to również naszego nowego systemu SORT.B3S. Prowadzimy również prace nad aplikacją mobilną – dla kadr technicznych i sprzedażowych w terenie – na urządzenia z systemem Android i iOS.
Branżę telekomunikacyjną czeka istotna zmiana otoczenia prawnego związana choćby z wdrożeniem Prawa Komunikacji Elektronicznej. Czy w tej sytuacji nie lepiej wstrzymać inwestycję w BSS/OSS, dopóki te zmiany nie wejdą w życie? – aby mieć pewność, że nowe oprogramowanie uwzględni aktualny stan legislacji.
Przyzwyczailiśmy się do częstych zmian w otoczeniu prawnym serwowanym w środowisku operatorskim. Można mieć tylko nadzieję, że wdrożenie w życie nowego „kodeksu” dla telekomów, jakim jest Prawo Komunikacji Elektronicznej, przyniesie stabilizację w tym zakresie na najbliższe lata.
Odnosząc się do pana pytania, uważam, że na zmiany nigdy nie ma właściwej pory, a czekanie to tylko strata czasu. Liczy się akcja i reakcja na nią.
Dziękujemy za rozmowę.
rozmawiał Marek Jaślan
