Można przypuszczać, że w przypadku operatorów działających w Polsce te liczby są znacznie wyższe. W tym roku ofiarą takiego udanego cyberataku stał się Play. Oczywiście, faktem tym się „nie chwalił”, ale informację podała firma Check Point Research w swoim wewnętrznym raporcie OSINT. Cyberataku na Playa w lutym tego roku dokonali rosyjscy hakerzy z grup Just Evil (dawniej Killnet) i Anonymous Sudan, aby zablokować zdalną naprawę sprzętu NATO na Ukrainie. W efekcie prędkość transferu danych w sieciach Playa miała spaść do 0,3 megabitów na sekundę i być niestabilna.
Pudło. Wiemy, że rozmowy trwały, ale jakoś na wiosnę br. zostały zawieszone. Z nieoficjalnych rozmów wiadomo jednak, że temat istnieje i jest kwestią czasu, kiedy znajdzie swój finał. W tym roku najwyraźniej oczekiwania cenowe obu stron nie zdołały się spotkać.
Fundusz Macquarie ma świadomość, że Inea/Fiberhost, to dzisiaj jedyna (i to jako taka) alternatywa dla Vectry, jeżeli chodzi o plany rozwojowe największych krajowych telekomów: przede wszystkim T-Mobile, ale nie można wykluczyć, że i Playa. W przypadku Vectry rządzi jednak widzimisię pojedynczego właściciela, w przypadku Inea/Fiberhostu trochę bardziej excel i oferowana cena. Inea/Fiberhost jeść nie wołają, budują sieć i zwiększają jej penetrację. Macqurie może jeszcze poczekać.
Trudno się oprzeć myśli, że Fiberhost zrezygnował z projektów KPO/FERC, aby nie zwiększać ryzyk, które musiałyby się przełożyć na wycenę, jaką Macqaurie uzyska w przyszłości od swoich kontrahentów.
Trafione. Bez wielkich fanfar, ale i bez ściemy Orange i T-Mobile zaczęły zamawiać od Huawei sprzęt 5G do nowo budowanej sieci w paśmie 3400-3800 MHz. Biznesowa i techniczna konieczność paliła, a ryzyko polityczne się nie klarowało. Może nawet nieco zmalało. Co prawda zapisy na temat dostawców wysokiego ryzyka w kolejnych projektach nowelizacji KSC od 2 lat się nie zmieniają, ale sama nowelizacja ustawy wciąż jest odraczana (o czym pisaliśmy wyżej). Jeżeli więc nawet komuś kiedyś przyjedzie do głowy stwierdzić, że Huawei jest DWR, to będzie już bliżej naturalnego terminu na wymianę dostarczanego dzisiaj sprzętu. Łatwiej zatem przystać na ryzyko.
Decyzja inwestycyjna Orange i T-Mobile (budują radiodostęp razem) była kluczowa. Polkomtel jak nie zamawiał, tak nie zamawia sprzętu chińskiej produkcji. Play natomiast, jak zamawiał, tak dalej zamawia (bo nie ma wyboru), balansując się jednak bardziej w kierunku dostaw od Ericssona. Tak jak to przewidywano w rynkowych dyskusjach (np. na łamach TELKO.in) w krótkim terminie polityczne naciski wprawdzie nie wyeliminują Huawei z polskiego rynku, ale jednak obniżą jego udziały. Pewnie dlatego chiński producent przeniósł centralę regionu z Warszawy do Dusseldorfu.
