Wynika z niej wszakże, iż „prywatny” charakter instalacji wewnętrznych znajdujących się za przyłączem nie budzi istotnych wątpliwości. W praktyce poważne wątpliwości może budzić jednak precyzyjne określenie, w którym momencie zaczyna się sieć wewnętrzna odbiorcy w przypadku instalacji telekomunikacyjnych.
Przedstawione bowiem wyżej rozważania Sądu Najwyższego dotyczyły ogółu sieci przesyłowych i nie brały pod uwagę szczególnych norm Prawa telekomunikacyjnego. Uwzględnienie specyfiki branżowych regulacji może prowadzić do niezwykle ciekawych wniosków.
Jak już wspomniano powyżej, zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego początek sieci wewnętrznej pozostaje równoznaczny z zakończeniem przyłącza. Ustawa Prawo telekomunikacyjne definiuje natomiast przyłącze telekomunikacyjne jako „odcinek linii kablowej podziemnej, linii kablowej nadziemnej lub kanalizacji kablowej, zawarty między złączem rozgałęźnym a zakończeniem tych linii lub kanalizacji w obiekcie budowlanym” (w rozważaniach pomijamy kwestię przyłącza bezprzewodowego).
Definicja powyższa dotyczy w szczególności przyłącza instalacji wewnątrzbudynkowej do sieci telekomunikacyjnej, i w tym aspekcie zakończenie przyłącza należy utożsamiać z punktem styku instalacji wewnątrzbudynkowej z zewnętrzną siecią telekomunikacyjną. Biorąc jednak pod uwagę, że sieć wewnątrzbudynkowa, poza przypadkami budownictwa jednorodzinnego, nie jest jeszcze instalacją służącą wyłącznie indywidualnemu odbiorcy, nie może ona być uznana za „sieć wewnętrzną”. Z dużym prawdopodobieństwem zostanie ona uznana za dalszy element zbiorczej infrastruktury doprowadzającej media. Pojęcie „przyłącza” należy zatem dla potrzeb omawianego zagadnienia przesunąć, zachowując jego istotę, do faktycznej granicy odbiorcy końcowego. W związku z powyższym można przyjąć, że ostatnim elementem wyodrębnionej własności sieci będzie fragment przewodu od ostatniego połączenia z siecią zbiorczą do jego zakończenia w lokalu indywidualnego odbiorcy.
W związku z przyjętym rozumieniem przyłącza wydaje się również, że granicy odrębnej własności sieci nie można automatycznie utożsamiać z granicą nieruchomości lub lokalu odbiorcy. Jeżeli bowiem przez granicę nieruchomości lub lokalu przebiega integralny, nierozdzielony żadnym złączem przewód stanowiący element przyłącza, to ten przewód, będący jedną rzeczą, nie może stanowić jednocześnie części składowej nieruchomości (w granicy lokalu) oraz przedmiotu odrębnej własności (przed granicą lokalu). Nie jest bowiem możliwe, aby jedna rzecz posiadała więcej niż jednego właściciela, inaczej niż na zasadach współwłasności (a tutaj brak podstaw do jej stwierdzenia). Innymi słowy – właścicielem części przewodu „do ściany” nie może być ktoś inny niż części „za ścianą”. Mając zaś na względzie treść art. 49§1 kc oraz uzasadnienie powołanej wyżej uchwały Sądu Najwyższego, ewentualną wątpliwość co do kwalifikacji takiego przewodu, należy rozstrzygnąć na rzecz uznania go za element sieci przesyłowej.
W tym miejscu należy zasygnalizować jednak, że obecnie brak jest orzecznictwa, czy choćby pogłębionych rozważań, które dotyczyłyby wprost omawianej kwestii. Nie jest wykluczone, że rozpoznając konkretną sprawę sąd zastosuje inne niż przedstawione wyżej rozwiązanie problemu.