Cena kabli światłowodowych mocno wzrosła, a na światowym rynku ponoć zaczyna brakować tego towaru. Polscy operatorzy na razie odczuwają te problemy jeszcze w niewielkim stopniu. Sytuacja może jednak wkrótce stać się krytyczna – pojawiają się ostrzeżenia.
Brytyjski dziennik ekonomiczny Financial Times pod koniec lipca alarmował, że pojawił się spory problem z kablami światłowodowymi. To zaś może spowodować spore opóźnienia w budowie sieci szerokopasmowych, a w szerszym kontekście zagrozić wielu projektom cyfryzacyjnym. Przytoczył szacunki Cru Group, firmy zajmującej się badaniem rynku, że ceny światłowodów wzrosły nawet o 70 proc. z rekordowo niskiego poziomu 3,7 dol w marcu 2021 r. do 6,30 dol. obecnie za kilometr kabla. Dodatkowo wydłużył się czas realizacji zamówień na ten produkt.
– Biorąc pod uwagę, że koszt budowy sieci szerokopasmowych nagle się podwoił, pojawiają się teraz pytania, czy poszczególne kraje będą w stanie osiągnąć cele wyznaczone dla budowy infrastruktury, i czy może to mieć wpływ na globalną łączność – mówi cytowany przez brytyjski dziennik Michael Finch, analityk w firmie Cru.
Jego firma szacuje, że całkowite zużycie kabli wzrosło o 8,1 proc. w pierwszym półroczu tego roku w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Głównym odbiorcą na tym rynku są Chiny, które odpowiadają za 46 proc, zakupów.
Za perturbacje w światłowodach odpowiadają rosnące ceny niektórych komponentów, które są niezbędne do produkcji światłowodów. Problemem jest m.in. niedobór helu, kluczowego składnika w produkcji światłowodów, częściowo spowodowany awariami zakładów w Rosji i USA, co wpłynęło na wzrost jego cen o 135 proc. w ciągu ostatnich dwóch lat. Tymczasem ceny tetrachlorku krzemu, kolejnego kluczowego składnika w produkcji włókien, wzrosły według Cru nawet o 50 proc.
– W trakcie mojej kariery zawodowej po raz pierwszy spotykam się z tak poważnym kryzysem inflacyjnym – mówi w FT Wendell Weeks, dyrektor generalny Corning, największego producenta kabli światłowodowych na świecie. Weeks dodał, że firma zwiększała produkcję, aby zaspokoić rosnący popyt ze strony rządów, firm telekomunikacyjnych i dużych grup technologicznych, budując nowe zakłady produkcyjne w Stanach Zjednoczonych i Europie (m.in w Polsce firma uruchomiła niedawno nowy zakład w Mszczonowie).
A jak to wpływa na projekty szerokopasmowe Polsce? Czy polscy operatorzy także odczuwają wzrost cen światłowodów? Czy może to skutkować opóźnieniami projektów, np. tych realizowanych w ramach 1.1 POPC?
– Sytuacja ogólna faktycznie jest trudna. Monitorujemy ją na bieżąco. My mamy zapasy wystarczające dla naszych obecnych potrzeb. Ale jeśli problem będzie się przedłużał, to może on dotknąć również nas. Trudno dziś stwierdzić, czy ta sytuacja będzie miała wpływ jeszcze na realizację projektów w POPC, ale w projektach realizowanych w ramach KPO/FERC pewnie może wpłynąć na koszty budowy i termin ich realizacji – mówi Paweł Biarda, członek zarządu ds. komercyjnych w Nexerze.