Czy w Polsce będziemy mieć światłowodową Teslę?

Powstały 11 lat temu InPhoTech był typową firmą badawczo-rozwojową, która pracowała nad światłowodami wielordzeniowymi. Dwa lata temu firma dostała europejski grant na komercjalizację swojego rozwiązania. Teraz zaczyna budować fabrykę, gdzie od 2023 r. ma być wytwarzane do 100 tys. km takiego włókna optycznego. W planach podbój nie tylko rynku polskiego, ale i światowa ekspansja.

W końcu marca Krzysztof Paśnik, burmistrz Lubartowa, oraz Tomasz Nasiłowski, prezes IPT Fiber, podpisali akt notarialny sprzedaży gruntów przeznaczonych pod budowę Centrum Badawczo-Rozwojowego, gdzie będą produkowane polskie światłowody wielordzeniowe. Z tej okazji zorganizowano też konferencję prasową.
(źr. InPhoTech)

Spółkę IPT Fiber z Ożarowa Mazowieckiego, należącą do grupy InPhoTech, trudno dziś porównywać do największych na świecie producentów światłowodów, takich jak japoński Sumitomo Corporation, chiński Kaile Science and Technology, amerykański Corning, który ma m.in. dwie fabryki w Polsce (w Strykowie pod Łodzią), czy mająca siedzibę w Mediolanie Prysmian Spa, specjalizująca się m.in w kablach podmorskich.

Przychody w wysokości  kilkunastu milionów złotych, jakie InPhoTech osiągnął w 2019 r. mają się nijak do 49,9 mld dol. jakie wygenerował Sumitomo Corporation (światłowody to jednak tylko jedna z części biznesu japońskiego giganta) czy 11-15 mld dol., jakie osiągali w 2019 r. pozostali wymienieni producenci z Chin, USA i Włoch. 

Mimo to, Tomasz Nasiłowski, prezes IPT Fiber i założyciel InPhoTech, wierzy, że jego firma może być w branży światłowodowej jak Tesla w przemyśle samochodowym. 

– Proces produkcji światłowodów wielordzeniowych, który chcemy wdrożyć w Polsce na masową skalę ma się nijak do wytwarzania światłowodów tradycyjnych. Można to porównać do branży motoryzacyjnego, gdzie największym producentom aut na razie nie udaje się uruchomić na dużą skalę produkcji samochodów elektronicznych, a liderem pozostaje Tesla – mówi Tomasz Nasiłowski. 

Przekonuje on, że światłowód wielordzeniowy przyniesie rewolucję w telekomunikacji i przemyśle. Pozwala bowiem zwiększyć przepustowości sieci przynajmniej tyle razy ile rdzeni posiada w jednym włóknie. IPT Fiber na początek zamierza produkować światłowody 7-rdzeniowe, ale rozwija już także światłowody 19-rdzeniowe.  

– To jest jakby siedem światłowodów w jednym. Nasz światłowód ma 7 razy większą pojemność i przepustowość niż wyroby oferowane przez konkurencję – mówi Tomasz Nasiłowski.

Jak tłumaczy, taki światłowód rozwiązuje problem ograniczonej przestrzeni dla kabli z czym zmagają się często duże aglomeracje miejskie, gdzie w starej kanalizacji teletechnicznej nie ma możliwości powiększenia przestrzeni przeznaczonej na transmisję. Dlatego np. technologią opracowaną w Ożarowie Mazowieckim interesują się żywo np. władze Londynu. 

InPhoTech, który Tomasz Nasiłowski utworzył w 2010 r., do tej pory był firmą naukowo-badawczą, w której wydatki na badania i rozwój znacznie przekraczały przychody, m.in. dzięki pozyskiwanym dotacjom. Mogła się ona poszczycić sporymi sukcesami.