Bieszczadzka pętla światłowodowa

Obecnie Orange realizuje tam projekt budowy sieci światłowodowej do miejscowości Muczne w Bieszczadach, miejscowości znanej m.in.  tego, że w minionej epoce na polowania przyjeżdżali  tam najwyżsi dygnitarze PRL-u oraz ich goście z zagranicy. Ten projekt realizowany jest na zlecenie Lasów Państwowych, a konkretnie Nadleśnictwa Stuposiany. Ma to związek z budową Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem.

Bez dotacji unijnych z infrastrukturą szerokopasmową w Bieszczadach byłoby o wiele gorzej.
TELKO.in

W planach Orange jest postawienie w ramach tego projektu stacji LTE. Skorzystają na tym też inne obiekty agroturystyczne w rejonie. Do tej pory w Mucznem z usługami telekomunikacyjnymi było bardzo źle. Jest to teren nadgraniczny (z Ukrainą), słabo zasiedlony i oddalony od większych miejscowości. Dostępu do mobilnego internatu tam nie  było, ale były kłopoty ze zwykłymi usługami głosowymi telefonii komórkowej.

Multimedia skupia się na modernizacji zasobów

W niektórych bieszczadzkich miejscowościach (Ustrzyki Dolne, Myczkowce, Polańczyk) są też obecne Multimedia Polska. To jeszcze efekt przejęć przez kablówkę lokalnych operatorów (Telenet, wcześniej Telefonika Wiejska) dokonanych w końcu lat 90. ubiegłego wieku.  W 2012 roku, Mutlimedia przejęły też część Transmitela. Nie dotyczyło to Ustrzyk Dolnych, ale terenu Rzeszowa, Sanoka, Kolbuszowej, Kańczugi i Gorzyc.

– Udziałowcy podjęli taką decyzję, a ja postanowiłem się skoncentrować na działalności w Bieszczadach – mówi Adam Łukaszyk.

Obecnie Multimedia nie przewidują rozszerzenia działalności w Bieszczadach, bo „inwestycje muszą się opłacać” .Co jakiś czas modernizują jednak posiadaną infrastrukturę. Przed kilkoma laty prowadziły np. projekt uruchamiania i rozbudowę sieci DSL na potrzeby IPTV, by objąć usługą wszystkie domy wczasowe i pensjonaty na ternie swego działania. Trzy lata temu Multimedia modernizowały także sieć w Ustrzykach Dolnych, a ostatnio – w Myczkowcach. To jest zresztą rutynowym procesem realizowanym przez operatora systematycznie od kilku lat na różnych obszarach Polski. Dzięki temu Multimedia mogą oferować swym klientom usługi internetowe o przepływnościach 500 Mb/s i skutecznie konkurować z lokalnymi operatorami. Choć najbliższy salon sprzedaży operator kablowy ma w Sanoku.

Wdzięczni klienci

Choć, jak wynika z inwentaryzacji UKE, z infrastrukturą internetową w Bieszczadach nie jest najlepiej, to bez takich programów jak 8.4 POIG, czy Rozwój Polski Wschodniej, byłoby o wiele gorzej. W Orange nie ukrywają, że bez wsparcia unijnego nie byłoby inwestycji w gminie Lutowiska. Bo to typowa bieszczadzka miejscowość odległa od większych skupisk ludności, z rozproszoną zabudową. Takie tereny bardzo trudno okablować bazując na czysto komercyjnej kalkulacji. Niezbędne jest wsparcie ze środków publicznych.