Barceloński show przed rewolucją 5G

Marcus Weldon, CTO firmy Nokia i prezes Bell Labs, uważa, że biznes operatorów komórkowych powróci do silnych wzrostów tylko wtedy, gdy przeniosą oni swoją uwagę z konsumenta na segment przemysłowy.

Konsumenci, owszem, będą korzystać z 5G, ale przyszły wzrost będzie pochodził z obszaru przemysłowego  powiedział podczas prezentacji na MWC 2019.

W przypadku segmentu smartfonów dla klientów indywidualnych chodzi głównie o e-commerce i funkcje społecznościowe. W sferze przemysłowej liczą się takie rzeczy, jak:

  • interakcja z maszynami w czasie rzeczywistym,
  • ultra-niskie opóźnienia i wysokowydajne obliczenia, które wymagają znacznie większej niezawodności.

Z prognoz Bell Labs wynika, że koncentracja uwagi na odpowiednich segmentach może potencjalnie podwoić lub potroić wartość rynku w ciągu najbliższych 10 lat w postaci aż 1 bln dolarów nowych przychodów. Weldon, podsumowując, stwierdził, że branża telko przeceniła wartość licencjonowanego widma. Jeśli zaś chodzi o usługi Industry 4.0, to musi istnieć większa elastyczność i otwartość w zakresie współkorzystania z częstotliwości radiowych.

Według szefa techniki w Nokii, wartość operatorów telekomunikacyjnych w ciągu ostatniej dekady pozostawała na niezmienionym poziomie, podczas gdy firmy zajmujące się platformami, takie jak Google, Facebook czy Amazon, rosły. Jego zdaniem, tradycyjni dostawcy usług muszą skoncentrować się na nowych segmentach tworzenia wartości, takich jak brzeg sieci (edge), chmura i wysoko wydajne przetwarzanie oraz powiązane z nimi systemy sztucznej inteligencji.

Huawei demonstrowało potęgę

Zgodnie z oczekiwaniami, jednym z gorących tematów MWC 2019 był temat Huawei. Był to bez wątpienia największy wystawca na tegorocznym MWC z kilkoma stoiskami w kilku halach.

Huawei było największym wystawcą na MWC w tym roku.
(źr. Huawei)

W Barcelonie Huawei oficjalnie zaprezentował składany smartfon Mate X. Podobne rozwiązania demonstrowali również konkurenci chińskiego koncernu, ale nie jest wcale pewne, czy rzeczywiście w tym kierunku pójdzie rozwój urządzeń mobilnych czy może ten trend pozostanie jedynie ciekawostką. Huawei zapowiedział w każdym razie, że na rynku Mate X pojawi się w połowie tego roku w cenie detalicznej 2 299 euro. Richard Yu, dyrektor zarządzający grupą konsumencką koncernu, tłumaczył, że wysoka cena to efekt zintegrowania w nowym modelu wielu najnowszych technologii, w tym obsługi 5G. Przekonywał jednak, że inżynierowi w Huawei czynią wszystko, by te koszty jak najbardziej obniżyć.

Na jednym w ogóle z największych stoisk w Barcelonie Huawei prezentował też kompletne i gotowe do wdrażania komponenty sieci 5G.

Chiński koncern zaprezentował m.in uproszczone rozwiązanie 5G. Jak tłumaczy dostawca, uproszczone rozwiązanie 5G jest zorientowane na zróżnicowane scenariusze wdrażania, takie jak tradycyjne stacje bazowe makro (obejmujące duże obszary), hotspoty uliczne i stacje bazowe wewnątrz budynków. Zawiera seryjne systemy Massive MIMO, Book RRU, LampSite itp. Według Huawei, szczególne znaczenie ma 5G Blade AAU, która obsługuje wszystkie technologie radiowe i pasma częstotliwości oraz integruje anteny aktywne i pasywne.

Dzięki temu można uprościć wykorzystywane anteny, co ma pomóc operatorom zmniejszyć koszty operacyjne i ułatwić ich instalację. Dzięki integracji anten o niskiej częstotliwości operatorzy będą zaś mogli sprawnie przeprowadzić modernizację 2G/3G/4G i zbudować sieć łączącą wiele technologii radiowych znacznie mniejszym kosztem – przekonuje Huawei. W połączeniu z Blade AAU Huawei wprowadza również zewnętrzne Blade BBU – razem utworzą one Super Blade Site.