Wedle stanu na koniec 2019 r. (dane z Systemu Informacyjnego o Infrastrukturze Szerokopasmowej, SIIS), połączone Vectra z Multimediami dysponują największymi zasobami sieciowymi w Gorzowie Wielkopolskim, w Stargardzie i w Olsztynie (SIIS podaje informacje o liczbie zakończeń sieci; mamy świadomość, że co innego znaczą te wartości w obszarach wysokiej zabudowy, a inne w obszarach zabudowy niskiej oraz jednorodzinnej). Podobnie wygląda udział w lokalnym rynku obu sieci: jest wysoki w Gorzowie i Stargardzie, a niższy w Olsztynie, gdzie mocną pozycję mają nie tylko Orange oraz Netia, ale również regionalny gracz Intelly. Nie dysponujemy dokładnymi danymi dla Pogórza, które w SIIS uwzględnione jest w danych dla całej Gdyni.
Statystycznie we wszystkich ośmiu miastach silniejsza jest pozycja Multimediów, a dysproporcja wobec sieci Vectry szczególnie widoczna w Gorzowie i Kwidzynie, nieco słabiej w Stargardzie, (prawdopodobnie) Pogórzu i Ostródzie. W Łowiczu i Olsztynie udziały są mniej więcej wyrównane, a w Pruszczu większa jest Vectra.
– Sprzedawane aktywa składają się zarówno z sieci należących do Multimedia Polska, jak i Vectra – mówi Tomasz Żurański.
Brak danych na temat jakości obu tych sieci. We wszystkich miastach zarówno Vectra, jak i Multimedia dysponują HFC, a ponadto w Gorzowie i Stargardzie w sieciach Multimediów pozostało jeszcze sporo skrętki miedzianej (choć sieci koncentrycznej jest tam znacznie więcej). Żadne z operatorów, jak wspomniano wcześniej, nie ma większych zasobów FTTH.
Nie wiemy ile czasu na domknięcie transakcji dostała Vectra od UOKiK. W 2011 r. UPC otrzymało 18 miesięcy na zbycie nakładkowych sieci Astera. Gdyby podobnie było w przypadku Vectry, to termin mijałby w sierpniu bieżącego roku. Według opinii potencjalnych kontrahentów, to – w standardowych warunkach – czas wystarczający na finalizację transakcji. A co jeśli się nie uda?
– Koncentrujemy się na tym, aby w całości wypełnić wszystkie zobowiązania związane z decyzją UOKiK i w takim kierunku prowadzimy rozmowy z potencjalnymi nabywcami – dookoła odpowiada na nasze pytanie Tomasz Żurański.
Być może dlatego, że od strony prawnej nie jest całkowicie jasne, co się dzieje w sytuacji, gdy strona koncentracji ma kłopot z realizacją warunków nałożonych przez UOKiK. Ewidentnie urząd antymonopolowy ma prawo nałożenia kary w wysokości 10 000 euro za każdy dzień po upłynięciu terminu realizacji warunków, a prawdopodobnie może również cofnąć zgodę na transakcję. Wydaje się również, że w interesie nabywcy może wydać decyzję zmieniającą warunki zgody, ale to stanowi przedmiot sporów prawnych co do podstawy i trybu. Kontrola koncentracji istotnie ogranicza swobodę akwizycji i obniża ich efekty.