WSS ogłosiła zakończenie inwestycji, jako pierwsza z największych sieci regionalnych w Polsce. Ponad 40 proc. całej infrastruktury, na zasadzie wykupu i dzierżawy, pozyskała od innych operatorów. Według Anny Streżyńskiej, prezes WSS, to także nie była czysta formalność. Teraz spółkę czeka rozliczenie projektu i akwizycja klientów. Pierwsi już negocjują zakup usług hurtowych.
Anna Streżyńska, prezes zarządu Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej(źr.fot.CSR)
Jak należy rozumieć zakończenie prac nad budową WSS? To koniec fizycznie, czy formalnie?
Jedyną jeszcze inwestycją do przeprowadzenia jest zakup urządzeń aktywnych. Przetarg jest w toku, trzy oferty zostały złożone. Zakończyliśmy natomiast fizyczną budowę zarówno odcinków sieci pasywnej, całych relacji, jak i obiektów w sześciu obszarach, na które WSS był podzielony dla wykonawców. Trwają procedury odbiorowe, które zaczęły się 31 grudnia ubiegłego roku złożeniem przez wykonawców wniosków o odbiór. Teraz nasze komisje sprawdzają dokumentację, czyli gotowość formalną. Zbiorą się tych dokumentów – bez przesady – ze dwa tiry, więc potrwa to do końca bieżącego tygodnia. Jeśli będą jakieś braki WSS będzie wzywał wykonawców do uzupełnienia.
I to będzie koniec danej inwestycji z prawnego punktu widzenia?
Z punktu widzenia prawa budowlanego inwestycja została zakończona na długo przed odbiorem. Zakończenie budowy, to zgłoszenie do odbioru przez organ nadzoru budowlanego lub zgłoszenie obiektu do geodezji. To, co my teraz robimy, to odbiór produktu, który był przedmiotem przetargu na usługi budowlane przez zamawiającego.
W listopadzie 2014 r. brakowało jeszcze wielu odcinków przewidzianych do zakupu od innych operatorów. Kiedy przewidujecie sfinalizowanie transakcji?
Wszystkie zakupy zostały dokonane w 2014 r. 2 000 km z prawie 4 600 km całej WSS stanowi sieć odkupiona, ale ona też wymagała wielu procedur, dokumentów oraz fizycznego sprawdzenia drożności. To – wbrew temu co sądzą niektórzy – nie jest tak, że można ją było nabyć jednym prostym dokumentem, zatrudniając na 10 godzin prawnika.
Czy w ostatecznym rozrachunku, to Inea będzie największym dostawcą gotowej infrastruktury dla WSS?
Wykonawcy kupili lub wydzierżawili istniejącą infrastrukturę od Inei, Orange, Hawe, Promaksu i od Asta-Net [drugi obok Inei komercyjny udziałowiec WSS - red]. Od Inei nieco ponad 1350 km, 830 km od innych właścicieli.
Ile to będzie razem kosztowało, uwzględniając – powiedzmy – pięcioletnią dzierżawę?
Zakupu, a także długoletniej dzierżawy dokonuje się raz, płacąc z góry. Zatem koszt ponosimy jednorazowo, za to wysoki: łącznie ponad 105 milionów złotych.
Kiedy będą gotowe do działania węzły usługowe sieci?
Wszystkie węzły szkieletowe i dostępowe są już gotowe. Oczywiście mam na myśli infrastrukturę pasywną. Operator Infrastruktury [OI] przejmie infrastrukturę sieci po zakończeniu procedur odbiorczych. W ostatnich dniach grudnia otrzymał akceptację, a 12 stycznia opublikował ostateczną wersję oferty ramowej zatwierdzonej przez Prezesa UKE.
Kiedy pani zdaniem pojawią się pierwsi hurtowi klienci sieci?
Pierwsze sześć procesów negocjacyjnych jest w toku. Za chwilę umowy zostaną podpisane, a pierwsi hurtowi klienci rozpoczną działalność.
Kim są ci potencjalni klienci?
Naszymi klientami obecnie są MŚP – czyli właśnie tacy klienci, dla jakich sieć została zbudowana.
Na jakie usługi jest teraz największy popyt?
Teletransmisja i dzierżawa ciemnych włókien.
