Wszelkie nowe technologie stopniowo torują sobie drogę w infrastrukturze teleinformatycznej, ponieważ każdy nabywca chce maksymalnie wykorzystać już poczynione inwestycje. Nowe jednak zazwyczaj znaczy lepsze i efektywniejsze dlatego operatorzy data center i telekomy na coraz większą skalę korzystają ze standardu 400G w sieciach DWDM. 800G to trochę dalsza przyszłość, nie tylko z uwagi na cenę, ale także ogólną ekonomikę tej technologii. Ogólnie sieć potrzebuje bardziej wydajnych interfejsów, ale poszczególne relacje już niekoniecznie. O podejściu do nowych standardów komunikacyjnych dyskutowano podczas XV Dni Światła.
– Przestańmy może wciąż mówić o kryzysie, a zacznijmy raczej mówić o wyzwaniach jakie stoją przed operatorami sieci transmisyjnych w aktualnej sytuacji – zagaił panel dyskusyjny podczas XV Dni Światła jego moderator Jarosław Gorczowski, członek zarządu i dyrektor handlowy Salumanus, organizatora tej konferencji.
Głównym zagadnieniem było wdrażanie w sieciach optycznych nowych interfejsów komunikacyjnych, ale na początek moderator poprosił panelistów o pobieżne omówienie trendów rynkowych i potrzeb jeżeli chodzi o infrastrukturą transmisyjną, którą zarządzają.
– Zarządzamy siecią data center na całym świecie. To, co stymuluje rozwoju naszej infrastruktury, to przede wszystkim wzrost ruchu z naszych zasobów w kierunku publicznego internetu. Oznacza to konieczność rozbudowy przepływności od serwerów do urządzeń sieciowych: medium transmisyjnego oraz portów optycznych a także transmisji do publicznych sieci – mówił Paweł Kuśmierski, Senior Manager Networking Hardware & Software Engineering w Akamai. – Drugi obszar zwiększania pojemności, to tzw. data center interconnect, czyli połączenia między poszczególnymi serwerowniami.
Akamai inwestuje głównie we własną infrastrukturę obliczeniową, tylko w pewnym stopniu posiłkując się usługami chmurowymi. Jak mówił Paweł Kuśmierski, standard 100G zdaje się mieć jeszcze długie życie w infrastrukturze firmy – w charakterze linków do poszczególnych serwerów. W warstwie agregacyjnej zaś coraz częściej będzie stosowane 400G, a 800G – jak powiedział Paweł Kuśmierski – „zaczyna zaglądać do laboratoriów testowych”. Według niego, standard 800G – poza innymi zaletami – pozwala na uproszczenie architektury i łatwiejsze zarządzanie różnymi długościami fal we włóknie optycznym. Jest to zatem bardzo interesująca i efektywna technologia, ale jej adaptacja wymaga jeszcze czasu.
Jego wypowiedź skierowała dyskusję na tory współpracy telekomów z operatorami telekomunikacyjnymi.
– Nasza firma ma różnorakie doświadczenia z usługami dla ośrodków kolokacyjnych. Przede wszystkim staramy się dotrzeć do ich użytkowników, zdefiniować ich potrzeby i nawiązać relacje. Jeżeli dostrzeżemy potencjał sprzedażowy zaczynamy od doprowadzenia własnych światłowodów – mówił Adam Sedlin, kierownik Działu Sieci Transportowej Exatela. – Przy świadczeniu usług początkowo staramy się korzystać przede wszystkim z infrastruktury pasywnej, aby ograniczyć CAPEX. Kiedy działalność w danym centrum się rozwija, zaczynamy budować własne węzły i konfigurować własne urządzenia sieciowe. Dostęp dla naszych klientów ma być jak najtańszy, usługa ma być udostępniana jak najszybciej, a instalowane przez nas urządzenia mają być jak najbardziej uniwersalne.
Według Kamila Schilda, szefa produktu B2B w Grupie Play, ośrodki kolokacyjne – ich klienci i właściciele – oczekują przede wszystkim kompleksowości oferty. Trzeba im dostarczyć albo usługi transmisyjne (zwykle Ethernet) lub pasywną infrastrukturę. Często potrzebują od operatora zasobów, na bazie których sami będą świadczyć usługi telekomunikacyjne swoim klientom.
– Kluczem jest zrozumieć te potrzeby i elastyczne na nie odpowiedzieć. Wyobrażenie potrzeb i sposobów może być inne w oczach inżyniera telekomu i inżyniera data center – mówił Kamil Schild.
Centra kolokacyjne są źródłem treść transferowanych w sieciach telekomunikacyjnych. Jeżeli rośnie obciążenie serwerowni, to musi rosnąć także obciążenie tych sieci.