Vodafone, który jest drugim co do wielkości operatorem komórkowym w Niemczech, usługi telewizji kablowej świadczy w pozostałych częściach kraju i ma na nie ok. 7,7 mln klientów. W zasięgu własnej sieci szerokopasmowej Vodafone’a jest ok. 13 mln gospodarstw domowych, a wraz z hurtowym dostępem do sieci NGA różnych operatorów firma ma w zasięgu 27 mln z 40 mln niemieckich gospodarstw domowych.
Przeciwnikiem potencjalnej transakcji jest Deutsche Telekom, którego prezes Tim Hottges w lutym – gdy pojawiły się informacje, że Vodafone i Liberty Global wróciły do rozmów o połączeniu sił w Europie – mówił, że z punktu widzenia zachowania konkurencji na rynku jest ona nie do zaakceptowania. Wskazywał na bardzo silną pozycję obu firm na rynku płatnej telewizji.
Transakcję kontestuje także Bundesverband Glasfaseranschluss, organizacja branżowa zrzeszająca niemieckich ISP świadczących usługi dostępowe z wykorzystaniem łączy światłowodowych. Organizacja, tak jak DT, jest zdania, że połączenie kablówek Liberty Global z siecią komórkową Vodafone spowoduje powstanie monopolu na rynku płatnej telewizji dostarczanej przez telewizje kablowe.
W ocenie analityków, uzyskanie zgody KE na transakcję wymagać będzie ustępstw na rynku niemieckim. W grę wchodzi np. nałożenie obowiązku zapewnienia dostępu do sieci stacjonarnej stronom trzecim. Nad taką regulacją pracuje Bundesnetzagentur (BNetzA), niemiecki regulator. Jochen Homann, szef BNetzA, mówił ostatnio, że wyników analiz można spodziewać się w przyszłym roku.
Transakcja, o ile zostanie sfinalizowana, pozwoli grupie Vodafone zająć pozycję największego operatora telekomunikacyjnego w Europie z 54 mln klientów szybkiego internetu i 110 mln gospodarstw domowych i firm w zasięgu sieci. W Czechach, Rumunii i na Węgrzech łączny zasięg sieci stacjonarnej Vodafone sięgnie 6,4 mln gospodarstw domowych (39 proc. wszystkich domostw w tych krajach). W Europie Środkowej i Wschodniej Vodafone będzie obsługiwał 15,8 mln klientów usług mobilnych i świadczył 1,8 mln usług internetowych oraz 2,1 mln usług telewizyjnych.
Dziś największym europejskim operatorem jest grupa Deutsche Telekom, która poza rodzimym rynkiem działa także w Austrii (w tym kraju w końcu ub.r. ogłosił transakcję kupna UPC Austria), a także w Grecji i na Bałkanach oraz w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. DT jest też największym akcjonariuszem brytyjskiego BT Group.
Po sfinalizowaniu transakcji Liberty Global będzie właścicielem operatorów kablowych działających w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Belgii, Szwajcarii, Polsce i Słowacji. Spółki Liberty Global w tych krajach mają w zasięgu łącznie 24 mln gospodarstw domowych i świadczą 26 mln usług stacjonarnych (wideo, szerokopasmowego dostępu do internetu i telefonii stacjonarnej) oraz 6 mln usług mobilnych.
Ponadto po transakcji Liberty Global będzie współwłaścicielem VodafoneZiggo, holenderskiego joint-venture, w którym drugim partnerem jest Vodafone. Ta spółka ma 4 mln klientów, którzy korzystają z 10 mln usług stacjonarnych i 5 mln usług mobilnych.
Przypomnijmy, że według doniesień mediów w Szwajcarii, Liberty Global rozmawia z tamtejszym operatorem komórkowym Sunrise Communication o powołaniu wspólnej spółki, której konstrukcja odwzorowywałaby rozwiązanie wypracowane w Holandii. Na razie nie ma spekulacji o tym, jakie będą losy pozostałych operatorów z grupy Liberty Global.
wsp. ł.d.