Grzegorz Stelmaszek (kierownik projektu Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej w województwie podlaskim) nie boi się, że całe ryzyko projektu oraz utrzymanie sieci spocznie na województwie. Przyznaje, że już od pewno czasu, gdy zaczęły się pojawiać problemy z wyborem operatora infrastruktury, w Urzędzie Marszałkowskim przyzwyczaili się do myśli, że tej roli będą musieli się podjąć sami. Dlatego opracowali samodzielni cennik usług hurtowych, który został zatwierdzony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej oraz zaczęli testowo świadczyć usługi hurtowe.
– Mamy obecnie już około 50 operatorów ISP, który przyłączyli się do naszej sieci. To więcej, niż w innych w województwach. Na razie korzystają z naszych usług za darmo. Teraz, gdy negocjacje z kandydatami na operatora infrastruktury spaliły na panewce będziemy musieli przejść z tymi operatorami na umowy czysto komercyjne. Są zadowoleni z naszych usług, więc myślę, że większość z nich będzie chciał kontynuować współpracę – mówi Grzegorz Stelmaszek.
Aby województwo mogło stać się operatorem infrastruktury sieci regionalnej, musi uzyskać notyfikację w Komisji Europejskiej. Na razie ma akceptację do końca roku, bo składało o to wniosek w związku z przedłużającym się procesem wyboru operatora infrastruktury.
– Teraz będziemy musieli wnioskować o taką zgodę na stale. Być może jednak w KE każą nam przeprowadzić kolejne postępowanie na wybór operatora – mówi Grzegorz Stelmaszek.
Na koszty związane z siecią szerokopasmową zapisano w budżecie województwa na 2016 r. ponad 7,7 mln zł. Agnieszka Aleksiejczuk, dyrektor departamentu Społeczeństwa Informacyjnego w urzędzie marszałkowskim, mówiła jasno, że dla województwa budowa sieci regionalnej, to ważny projekt społeczny. Dlatego region musi być przygotowany na poniesienie przez pierwsze lata pewnych kosztów.
Bardzo się denerwowała, gdy się okazało, że w ramach pierwszego konkursu Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na projekty szerokopasmowe w woj. podlaskim jest tylko dziewięć obszarów inwestycyjnych (na 229 w całym kraju). Jej zdaniem, województwo zostało potraktowane niesprawiedliwie. Ostatecznie operatorzy złożyli 12 wniosków konkursowych w tym województwie.
– Wierzę, że jako województwo możemy się dobrze wywiązać z roli operatora infrastruktury. Oczywiście, wiem, że nawet jeśli tych pięćdziesięciu ISP, którzy testują naszą sieć, podpisze umowy, to kropla w morzu potrzeb. Chcielibyśmy np. wykorzystać sieć na potrzeby samorządów i szpitali. W tym celu trzeba ją też rozbudować – mówi Grzegorz Stelmaszek.
Szansą są umowy z operatorami komórkowymi. Województwa ma np. rozmawiać w tej sprawie z T-Mobile. Problem w tym, że nie jest jasne, czy RSS-y będące własnością samorządów mogą sprzedawać usługi sieciom komórkowym. Sprawę miało w Brukseli wyjaśniać Ministerstwo Cyfryzacji.
– Być może będziemy musieli podjąć ryzyko i zacząć sprzedawać usługi sieciom komórkowym – mówi Grzegorz Stelmaszek.
Jest on przekonany, że zespół ludzi, którzy zajmują się projektem SSPW z tym zadaniem sobie poradzi. Gdy zaś sieć będzie już przedsięwzięciem rentownym, można będzie pomyśleć o jej sprzedaży. Po okresie trwałości projektu, rzecz jasna.