Na razie oprócz Orange, infrastrukturę OOSS wykorzystuje rodzinna firma AWB-Net z Oleśnicy, świadcząca usług pod marką eDial oraz wrocławski startup PGTV oferujący usługi IPTV (od niedawna OneFone jest udziałowcem PGTV). Czwartym operatorem detalicznym jest sama OOSS.
– Nie chcemy być konkurentem dla naszych partnerów, bo to byłoby nie fair. Nasze ceny za usługi detaliczne są dziś najwyższe. Mimo to mamy klientów detalicznych, co tylko potwierdza nasze założenie, że jeden operator nie jest w stanie wysycić samodzielnie oleśnickiego rynku – mówi Maciej Grędysa.
W Oleśnicy poważnym graczem na rynku telekomunikacyjnym jest np. Oxylion z grupy R22, który ma infrastrukturę miedzianą, ale nie zdecydował się na razie skorzystać z oferty OOSS.
– W przypadku Orange widać natomiast, że operator konsekwentnie, co miesiąc, wykorzystując OOSS, przełącza kolejna grupę klientów na światłowód – mówi Maciej Grędysa.
Zakłada on, że proces migracji klientów w Oleśnicy z miedzi na światłowód będzie dość długi. Dziś bowiem wysycenie sieci OOSS sięga kilkunastu procent i jest podobne do wyniku, jaki ma Orange w skali ogólnopolskiej na swej świecie FTTH.
– Oczywiście prowadzimy rozmowy z kolejnymi operatorami w sprawie skorzystania przez nich z naszej sieci. Liczymy, że niebawem ich grono się powiększy – zapewnia Maciej Grędysa.
Przedsięwzięcie zakłada sukces, ale zaplanowane jest na lata. Rynek telekomunikacyjny będzie się zmieniał, ale wybudowana infrastruktura pozostanie dużym atutem OneFone.