Nikt nie ma wątpliwości, że przyszłość w telekomunikacji należy do światłowodów, jednak czynnikiem hamującym rozwój rynku jest słaba jakość informacji o lokalizacji infrastruktury. Z zasady nikt nie chce jej dublować, ale brak lub niedokładność danych powoduje, że niektóre sieci nakładają się na siebie – mówi Maciej Nowohoński, członek zarządu ds. rynku hurtowego i sprzedaży nieruchomości Orange Polska.
Co się zmieniło w strategii Orange Polska na rynku hurtowym po wydzieleniu części zasobów światłowodowych do spółki Światłowód Inwestycje?
Rynek światłowodu hurtowego rozwija się w kierunku udostępniania sieci FTTH, a powstanie Światłowód Inwestycje odpowiada tym potrzebom. Strategia hurtowa Orange od dawna koncentrowała się na budowie i udostępnianiu zasięgów w modelu otwartym. Teraz kontynuujemy ją i cały czas podłączamy nowych klientów.
Ale pamiętajmy, że światłowód hurtowy to tylko 1/10 całej wartości rynku hurtowego. Strategia Orange Polska, poza rozwojem oferty dostępowej w technologii światłowodowej, dotyczy też usług transmisji danych, MVNO oraz dostępu do infrastruktury.
Jak by pan scharakteryzował strategię Orange na rynku hurtowym w kilku zdaniach? Jakie są wasze cele w perspektywie krótkookresowej i długookresowej?
Naszymi celami strategicznym są wzrost nasycenia sieci światłowodowej usługami oraz znaczące zwiększenie liczby operatorów, z którymi współpracujemy. O klientów hurtowych chcemy walczyć przede wszystkim zasięgiem sieci, jakością udostępnianych rozwiązań i kompleksowością naszej oferty. Strategia Orange na rynku hurtowym zakłada jeszcze lepsze wykorzystanie posiadanych aktywów w postaci światłowodu hurtowego, kanalizacji teletechnicznej, słupów telekomunikacyjnych oraz usług transmisji danych (w tym MVNO). Do końca 2024 r. chcemy zwiększyć liczbę klientów hurtowych sześć razy.
Jak z perspektywy największego operatora w kraju oceniacie rozwój rynku hurtowego w Polsce? Co w waszej opinii mu sprzyja?
Rynek hurtowy rozwija się dynamicznie. Niedawno wprowadziliśmy ofertę hurtową MVNO i mamy już podpisanych 9 umów. Widzimy też duże zainteresowanie dostępem do infrastruktury Orange i usług transmisji danych, które są napędzane inwestycjami w ramach POPC.
Nikt nie ma wątpliwości, że przyszłość należy do światłowodów, a nie miedzi czy kabla koncentrycznego. Rynek nauczył się, że kluczowym czynnikiem sukcesu, gdy inwestuje się w sieć światłowodową, jest szybkie zapewnienie jej wykorzystania przez użytkowników końcowych. Operatorzy i inwestorzy widzą, że współpraca hurtowa pomaga wypełniać sieć usługami, a w konsekwencji szybciej na niej zarabiać. Jeśli inwestycja jest dostępna w modelu hurtowym, to rośnie prawdopodobieństwo, że się szybciej zwróci.
A co spowalnia rynek?
Czynnikiem hamującym rozwój rynku jest słaba jakość informacji o lokalizacji infrastruktury. Z zasady nikt nie chce jej dublować, ale brak lub niedokładność danych powoduje, że niektóre sieci nakładają się na siebie.