– Multimedia i Vectra są w Olsztynie znacznie dłużej od nas – co najmniej 15 lat. My weszliśmy na ten rynek kilka lat temu, budując sieć na największym osiedlu domków jednorodzinnych w mieście. Równolegle inwestowaliśmy na osiedlach, gdzie powstawały nowe bloki, potem zaczęliśmy rozbudowywać sieć w istniejących budynkach. Dziś jesteśmy praktycznie w całym mieści. Nasza sieć szkieletowa obejmuje cały Olsztyn i możemy wychodzić z usługami do kolejnych budynków. Budujemy sieci zarówno w technologii GPON (budownictwo jednorodzinne), jak i DOCSiS (bloki) – mówi Krzysztof Stypułkowski, jeden ze współwłaścicieli Intelly.
Przyznaje, że konkurencja z Vectrą i Multimediami nie jest łatwa. W tej walce Intelly akcentuje swą lokalność.
– Podkreślamy, że jesteśmy firmą miejscową i to często działa, choć nie mniej ważne są: jakość usług, obsługa klienta i szybki serwis – mówi Krzysztof Stypułkowski.
Z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej wynika, że na koniec 2014 r. na terenie gminy Olsztyn łącznie było aktywnych 71 186 usług szerokopasmowej transmisji danych (stacjonarnych oraz mobilnych), z których korzystało 61 642 gospodarstwa domowe. Jednak z raportu pokrycia infrastrukturą szerokopasmową za 2015 r. wynika już, że tylko niespełna 60 proc. budynków w mieście objęta była siecią o przepustowości co najmniej 30 Mb/s. Z tego widać, że w Olsztynie pole dla operatorów jest ciągle duże.
– Nie powiedziałbym, żeby konkrecyjna na rynku telekomunikacyjnym w Olsztynie była ostra. To prawda, że pojawiła się firma Intelly, ale działa bardzo spokojnie. Orange dopiero zaczyna działania związane ze sprzedażą FTTH, ale nie są (przynajmniej na razie) zbyt agresywne – ocenia sytuację Piotr Urbański, mieszkaniec Olsztyna.
Krzysztof Stypułkowski uważa jednak, że sieci kablowe muszą potraktować ekspansję Orange w Olsztynie bardzo poważnie.
– Do tej pory rynek olsztyński dzielony był miedzy trzech graczy. Teraz trzeba się liczyć z czwartym – mówi współwłaściciel Intelly.
Zanim wkroczyła do Olsztyna, jego firma budowała swą pozycję w innych miastach regionu. Zaczynał w 1996 r., jako Arkus w Ornecie i przez kolejne lata rozszerzała działalność o kolejne miejscowości: Pieniężno, Reszel, Olsztynek. Efektem tej ekspansja była fuzja Arkusa z Intelly (dziś firma działa po drugą marka). W 2016 r. Intelly przejęło sieć kablową Duet z Ostródy, poszerzając działalność o to miasto, ale i takie miejscowości, jak Frombork, Miłakowo, Piecki, czy Słonecznik.
Jerzy Nowicki, prezes Bartsat z Bartoszyc
Bartsat notuje co roku kilkuprocentowy wzrost przychodów. Pozytywnie wpływa na to organiczny rozwój sieci i wzrost liczby sprzedanych usług. Negatywnie – pakiety, które obniżają ceny usług jednostkowych. Średnie ceny są dosyć stabilne, ale bez szans na ich podnoszenie. Różnie bywa z rentownością biznesu, to zależy do poziomu kosztów. Najbardziej odczuwalne są dla nas koszty programmingu, które przy istotnych podwyżkach potrafią pochłonąć marżę na usługach.