Rynek utrzymaniowy rośnie i będzie rósł

Chociaż infrastruktura sieci mobilnych podlega konsolidacji, to na tym rynku wciąż jest bardzo wiele do zrobienia jeżeli chodzi o rozbudowę i utrzymanie sieci. Powstają nowe lokalizacje, trzeba wdrażać nowe technologie. Wiele się już wydarzyło, ale nadal wiele się może jeszcze wydarzyć, jak na przykład współdzielenie RAN przez Polkomtel i Playa. Według Macieja Zengla, prezesa zarządu NetWorks!, to byłby optymalny model dla wszystkich trzech interesariuszy, wliczając w to Cellnex. Menedżer wie, co mówi, ponieważ był jednym z architektów współdzielenia sieci przez Orange i T-Mobile, a teraz zajmuje się ich utrzymaniem.

Maciej Zengel, prezes zarządu NetWorkS!
(źr. TELKO.in)

TELKO.in: Raport „Infrastruktura sieci (5G) mobilnych w Polsce” wykazał blisko 26 tys. lokalizacji na koniec 2021 r. Rok wcześniej tych lokalizacji było ???. Trendy nie są jednoznaczne, ponieważ z jednej strony widać optymalizację zasobów sieciowych, ale z drugiej strony zasięgi stale rosną. Trudno prognozować przyszłość.

MACIEJ ZENGEL, prezes zarządu NetWorkS!: Dla każdego operatora strategicznym celem jest posiadania sieci o jak największym zasięgu i jak najlepszej jakości usług dla klienta końcowego. To jest podstawą biznesu i warunkuje możliwość zarabiania pieniędzy. Każdy operator będzie się starał osiągnąć ten cel w sposób maksymalnie efektywny kosztowo. Współdzielenie jest jednym z narzędzi takiej optymalizacji kosztowej.

T-Mobile i Orange, właściciele NetWorkS!, osiągnęły to 11 lat temu dzięki podjęciu decyzji o współpracy i współdzieleniu infrastruktury. W efekcie w miejsce dwóch fizycznych sieci z 6-7 tys. lokalizacji każda, powstały dwie sieci fizyczne tworzące jedną logiczną „sieć skonsolidowaną” o zasięgu dostarczanym wówczas przez 10 tys. lokalizacji – udostępniona użytkownikom obu operatorów. Z perspektywy użytkowników zasięg mierzony liczbą stacji wzrósł o około 50 proc., podczas gdy operatorzy mogli zredukować łącznie ok. 3 tys. lokalizacji, osiągając dzięki temu odpowiednie oszczędności kosztowe. Projekt (nie przypadkiem) zrealizowano tuż przed rozpoczęciem inwestycji w modernizację sprzętu RAN Orange i T-Mobile, co pozwoliło także znacząco ograniczyć CAPEX na nowy sprzęt.

PARTNEREM KANAŁU JEST UPC POLSKA

Ale to było dziesięć lat temu. Od tego czasu sieci obu operatorów urosły już nawet do stanu sprzed umowy o RAN-sharingu.

To prawda. Dzisiaj te sieci urosły do około 12 tys. współdzielonych lokalizacji, ale przyrost był realizowany przede wszystkim w „białych plamach” i w miejscach gdzie wymagana była dodatkowa pojemność sieci. Umowa Orange i T-Mobile jest unikalna, ponieważ daje ogromne korzyści zarówno operatorom, jak ich klientom. W przypadku porozumień, jakich świadkami byliśmy w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat, w wyniku których na polskim rynku pojawił się Cellnex, sprawa jest bardziej skomplikowana.

Ponieważ?

Tutaj mówimy na razie o potencjalnym site-sharingu, czyli współdzieleniu lokalizacji sieciowych, a nie współdzieleniu sprzętu aktywnego, a więc o innej skali korzyści. Uwspólnianie kupionych przez Cellnex sieci będzie zapewne długotrwałym procesem uzależnionym od decyzji obu MNO by wejść na „tę drugą część" infrastruktury należącą do Cellneksu. Korzyści stopniowo będą widoczne dla wszystkich, ale nie będą miały charakteru skokowego – ani dla operatorów, ani dla ich klientów.

Orange i T-Mobile podstawowym celem RAN-sharingu była optymalizacja zasobów sieciowych, a podstawowym celem sprzedaży wież i masztów (oraz w przypadku Polkomtela nadajników) było uwolnienie środków finansowych. Optymalizacją jest dzisiaj zainteresowany przede wszystkim Cellnex. Optyka jego partnerów jest trochę inna.

I Cellnex będzie redukował zasoby swojej sieci?

Na pewno już to robi. Jest naturalne, że z posiadanych lokalizacji będzie się starał wybierać takie, które zapewniają potrzeby pokryciowe i Playa, i Polkomtela, a zbędne redukować. Na marginesie to nie jest operacja taka całkiem prosta, ponieważ nie wszystkie lokalizacje spełniają wymagania, nie każda konstrukcja udźwignie dwa zestawy aktywnego sprzętu, nie każda nadaje się do wzmocnienia.