Hurtowy dostęp w sieciach światłowodowych (i nie tylko) święci triumfy, ale wydaje się, że – przynajmniej w Polsce – otwarte sieci przypadną dużym grupom kapitałowym, które będą w stanie zapewnić im odpowiedni poziom sprzedaży detalicznej, a jednocześnie zabezpieczą strategiczne interesy wielkich telekomów.
Pełną wersję tekstu można przeczytać w raporcie Orange Polska „What’s Up Wholesale? Przegląd rynku operatorskiego 2024”.
Jak wynika ze sprawozdań Urzędu Komunikacji Elektronicznej dla Komisji Europejskiej, w połowie ubiegłego roku w Polsce co najmniej 1,2 mln usług szerokopasmowych dla klientów indywidualnych świadczonych było w nowoczesnych sieciach światłowodowych – na bazie produktów hurtowych. Nie wiemy dokładnie jak zmienił się rynek przez kolejne 9 miesięcy (czyli do dnia dzisiejszego), ale bez ryzyka błędu można założyć, że rósł.
Wzrost bazy wzrostem bazy, ale odrębną sprawą jest ekonomiczna efektywność biznesu hurtowego. Brak jeszcze danych za 2023, ale w 2022 Nexera miała 53 mln zł przychodu i 41 mln zł straty operacyjnej, zaś Światłowód Inwestycje 135 mln zł przychodu i 20 mln zł straty operacyjnej. Fiberhost natomiast przy 317 mln zł przychodów wykazał 37 mln zł zysku operacyjnego, ale 54 mln zł straty netto. Nie jest tajemnicą, że sieci hurtowe znajdują się w fazie intensywnego rozwoju finansowanego długiem, który to dług poważnie obciąża ich bilans. Podobnie jest w przypadku Polskiego Światłowodu Otwartego, który na starcie działalności miał 1,4 mln aktywnych linii sieci UPC.
Rentowność biznesu ma kluczowe znaczenie jednak tylko w przypadku Nexery. Jeżeli chodzi o trzy pozostałe sieci hurtowe, to Światłowodu Inwestycji nie można analizować inaczej, niż przez pryzmat interesów Grupy Orange, PŚO – przez pryzmat interesów całej Grupy Play, a Fiberhostu – bez uwzględnienia związku i współpracy z Ineą.
Działający na rynku model hurtowy najlepiej analizować na przykładzie Światłowodu Inwestycji, o którym (z racji giełdowych obowiązków informacyjnych Orange Polska) wiadomo najwięcej. Operator zasiedziały wydzielił i wniósł do tej spółki 672 tys. istniejących linii abonenckich. Dla zapewnienia odpowiednich przepływów finansowych zagwarantował aktywne usługi na 170 tys. tych linii. Następnie połowę udziałów sprzedał inwestorowi finansowemu (fundusz APG), z którym uzgodnił wspólny plan budowy i komercjalizacji kolejnych 1,7 mln linii abonenckich.
Światłowód Inwestycje pozostaje organizacją „lekką”, zatrudniającą zaledwie kilkadziesiąt osób. Całość procesów budowlanych, utrzymaniowych i usługowych realizuje dla niego Orange Polska, który jest zarazem jego największym klientem.
Biorąc zatem pod uwagę genezę (i przyszłość) Światłowodu Inwestycji, może być on postrzegany albo jako próba budowy działalności hurtowej (na części aktywów), albo jako projekt inwestycyjny, którego celem jest zwiększenia zasięgu sieci optycznej Orange Polska.
Znacznie mniej wiadomo o szczegółach umowy P4 z funduszem Infravia Capital Partners, ale są przynajmniej częściowe podobieństwa do projektu zainicjowanego przez Orange. W Polskim Światłowodzie Otwartym obaj partnerzy także mają równe udziały. P4 także realizuje na jej rzecz czynności budowlane i utrzymaniowe, będąc zarazem głównym detalicznym partnerem.
Inaczej jest w przypadku Fiberhostu, który ma wyłącznie finansowego właściciela (fundusz Macquarie), ale do tego należy także detaliczny operator Inea, którego rynkowym spadkobiercą jest Fiberhost. Fiberhost przejął od Inei czynności związane z zarządzaniem siecią (w zamian korzysta z pewnych usług back-office partnera) i dlatego jest organizacją większą, niż inne sieci hurtowe: zatrudnia 4-5 razy więcej pracowników (ok. 250 osób) niż S-I. Inea jest oczywiście głównym klientem detalicznym Fiberhostu.
Jeszcze inaczej jest w przypadku Nexery, która ma głównego właściciela finansowego (fundusz InfraCapital), ale żadnego zaplecza detalicznego. Jej sieć buduje i zarządza nią jako partner generalny Nokia (do niedawna mniejszościowy udziałowiec). Nexera najbardziej ze wszystkich podmiotów na rynku zasługuje na miano operatora hurtowego.