Warto też pamiętać o funduszach z Krajowego Programu Odbudowy, z których ponad 21 proc. (czyli ok. 11,5 mld euro) musi być skierowane na rozwój cyfryzacji – zwłaszcza na budowę infrastruktury i bezpieczeństwo cyfrowe. Z oficjalnych informacji polskiego rządu wynika, że 2 mld euro wyniesie budżet programu Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy 2021-2027 (FERC) – następcy POPC. FERC ma stawiać na większy dostęp do ultraszybkiego internetu szerokopasmowego oraz rozwój usług cyfrowych, gospodarki opartej na danych, cyberbezpieczeństwa i zaawansowanych kompetencji cyfrowych.
Biorąc pod uwagę rozwój infrastruktury musimy też zadbać, aby wprowadzić rozsądne regulacje i to tylko tam, gdzie są niezbędne. W grudniu 2018 r. ustanowiono Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej. Wskazuje on jako główne kierunki polityki regulacyjnej stymulację konkurencji opartej na infrastrukturze, stworzenie bodźców regulacyjnych zachęcających do inwestycji (poprzez ograniczanie regulacji) oraz promowanie komercyjnych modeli dostępu hurtowego oraz dobrowolnej współpracy operatorów. Takie kierunki regulacyjne nie są przypadkowe. Kodeks powstał by doprowadzić do powstania bardziej innowacyjnych usług oraz infrastruktury cyfrowej.
Kluczowe jest także bezpieczeństwo sieci i informacji. W najbliższych latach będziemy obserwować postęp we wrażliwych obszarach np. e-medycyny, diagnostyki, opieki nad seniorami, systemów bezpieczeństwa, systemów energetycznych (w szczególności smart grid), systemów związanych z lokalizacją oraz łączeniem ich w nowe modele biznesowe. Operatorzy budują obecnie swoje SOC (ang. Security Operation Center) oraz CSRIT/CERT (ang. Computer Security Incident Response Team/Computer Emergency Response Team). Wdrożona w 2018 r. ustawa Krajowy System Cyberbezpieczeństwa bezpośrednio nie dotyczy rynku telekomunikacyjnego, ale czyni to ustawa Prawo telekomunikacyjne. Dlatego należy spodziewać się powołania branżowego CSIRT dla sektora telekomunikacyjnego oraz tzw. ISAC (ang. Information Sharing and Analysis Center).
Wydaje się, że mało kto zadał sobie pytanie, jak wyglądałby czas pandemii, gdyby operatorzy w ostatnich latach zaniechali budowy sieci światłowodowych? Dostępność wysokiej jakości usług telekomunikacyjnych stanowi dziś warunek konieczny sprawnego funkcjonowania państwa i społeczeństwa. Ich brak niejednokrotnie uniemożliwia pracę zawodową, naukę czy realizację podstawowych potrzeb dnia codziennego. Rozwój rynku telekomunikacyjnego, to również korzyści budżetowe dla państwa – przychody podatkowe z tytułu CIT, VAT i innych podatków pośrednich związanych z działalnością biznesową. Według danych raportowanych na GPW, tylko w przypadku Orange Polska, od 2005 r. było to 9,2 mld zł. Dlatego warto zastanowić się jak najefektywniej wykorzystać działania własne operatorów, Fundusz Odbudowy i wsparcie regulacyjne. Pandemia pokazała nam bardzo dobitnie jak ważny jest szybki internet.