POPC – internet tylko dla dużych miast?

(źr.ZPP)

Konkurs rozpisany w ramach realizacji Działania 1.1. Pierwszej Osi Priorytetowej Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014 – 2020 (POPC) miał w założeniu przyczynić się do wyrównania szans poprzez – jak sama nazwa działania głosi – wyeliminowanie terytorialnych różnic w możliwości dostępu do szerokopasmowego internetu o wysokich przepustowościach. Jest to cel godny aprobaty na przynajmniej dwóch poziomach.

Najpierw podstawowy dostęp

Po pierwsze, intuicyjnie można sądzić, że im większy obszar Polski objęty jest zasięgiem szerokopasmowego internetu, tym lepiej. Wszak sieć umożliwia korzystanie z niemal nieograniczonych zasobów wiedzy, danych oraz informacji – i to w ściśle egalitarny sposób. Jedynym kryterium jest dostęp.

Po drugie, działanie na rzecz wyeliminowania różnic w możliwości dostępu do internetu, jest całkowicie zbieżne ze sformułowaną na poziomie Unii Europejskiej Europejską Agendą Cyfrową, programującą kierunki działania instytucji europejskich i państw członkowskich w zakresie szerokopasmowych sieci telekomunikacyjnych. Pierwszym i najważniejszym zidentyfikowanym w Agendzie celem jest zapewnienie podstawowego szerokopasmowego dostępu do internetu dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej.

Zwrócić należy przy tym uwagę na hierarchię – priorytetem jest zapewnienie podstawowego dostępu dla wszystkich obywateli. Kwestia zapewnienia dostępu o określonej prędkości jest również istotna, lecz stanowi nie tyle nawet drugorzędny, co następny w kolejności etap do zrealizowania.

Chronologia działania jest zatem następująca: najpierw obejmujemy zasięgiem szerokopasmowego internetu całą Unię Europejską (na poziomie krajowym – całe terytorium Polski), a gdy to zrobimy, bierzemy się za zwiększenie jego przepustowości. Tak, by do roku 2020 50 proc. gospodarstw domowych abonowało dostęp do internetu o przepustowości powyżej 100 Mb/s. Istotnym zastrzeżeniem jest tu przyjęcie zasady neutralności technologicznej, co oznacza brak preferencji dla jakiejkolwiek technologii dostępowej, służącej realizacji tego celu.

W Polsce dostęp do szerokopasmowego internetu ma 71 proc. gospodarstw domowych (średnia dla Unii Europejskiej, to 78 proc.). Jedynie siedem państw w Europie cechuje niższy wskaźnik, niż my. Około 8 proc. miejscowości w Polsce, to tzw. białe plamy, gdzie dostępu do internetu nie ma w ogóle. Nie bez powodu Urząd Komunikacji Elektronicznej stworzył mapę zgłoszeń o braku dostępu do internetu.

Mapa ta obrazuje zresztą również ciekawe zjawisko regionalnych różnic w dostępie do internetu. O ile bowiem w Warszawie zanotowano niecałe jedno zgłoszenie o braku dostępu do internetu na 10 000 mieszkańców, o tyle np. w powiecie kazimierskim w województwie świętokrzyskim było to już 10,13 zgłoszenia na 10 000 mieszkańców. W tych okolicznościach, realizacja podstawowego celu wyznaczonego w Europejskiej Agendzie Cyfrowej, staje się wyjątkowo istotna.