Właściciele telekomów i grupy telekomunikacyjne lubią powielać wdrożone u innych operatorów modele biznesowe. Zwłaszcza te, które u pionierów szybko przyniosły zakładane efekty takie jak zmniejszenie kosztów, czy monetyzacja aktywów. Jeżeli chcieć prognozować, co się może stać z Playem, czy Fiberhostem warto śledzić posunięcia Iliad we Francji i Włoszech, czy funduszu MIRA w Danii.
Gdy przed rokiem ówcześni główni akcjonariusze Play Communications ogłosili sprzedaż posiadanych akcji właściciela P4, panowała powszechna zgodność, że jest kwestią czasu kiedy nowy właściciel Iliad zastosuje w Polsce rozwiązania znane z innych rynków, na których działa jego grupa lub jej główny akcjonariusz. Zaskoczeniem było może tempo wdrażania tych rozwiązań, zwłaszcza sprzedaży pasywnej infrastruktury polskiego operatora – Iliad transakcję sprzedaży masztów i wież Playa ogłosił de facto jeszcze nim przejął Play Communications (przed uzyskaniem zgód regulacyjnych).
Nazwano ją „rozszerzeniem” zawartego w 2019 r. partnerstwa między grupą Iliad, a hiszpańską spółkę infrastrukturalną Cellnex. Hiszpanie w 2019 r. odkupili od Iliad infrastrukturę pasywną działających we Francji i Włoszech sieci Free, a w Szwajcarii od Salt (MNO kontrolowanego przez francuskiego miliardera Xaviera Niela, głównego akcjonariusza Iliad).
W swej strategii Iliad i kontrolowane przez Niela telekomy silnie stawiają na oferowanie pakietów usług stacjonarno-mobilnych. W Polsce P4 co prawda jeszcze przed przejęciem miało umowę hurtową na dostęp do sieci Vectry (rozszerzona została na przejęte w międzyczasie przez Vectrę Multimedia), ale niezbyt aktywnie ją wykorzystywało. Przyspieszenie nastąpiło już po wejściu operatora sieci Play do grupy Iliad. Budowa tą drogą liczącej się pozycji na rynku stacjonarnym potrwałaby jednak długo i związana by był z konkurowanie o klientów z właścicielem sieci. Nie można było mieć pewności, że zakończy się sukcesem. Iliad zdecydował się więc na bezpieczniejsze – z biznesowego punktu widzenia – rozwiązanie i złożył Liberty Global ofertę kupna UPC Polska. Na rozstrzygnięcie tej oferty rynek jeszcze czeka, podczas gdy transfer infrastruktury do Cellneksu już trwa.
Iliad oczywiście nie jest pionierem wydzielania infrastruktury telekomunikacyjnej. W 2015 r. PPF Group, wywodząca się z Czech i zarejestrowana w Holandii firma inwestycyjna, przeforsowało wydzielenie z czeskiego operatora zasiedziałego O2 CR w osobną spółkę – Cetin – infrastruktury stacjonarnej i mobilnej. Była to pierwsza w Europie dobrowolna (nie wymuszona regulacyjnie) operacja tego typu. Inni operatorzy zintegrowani bronili się wówczas przed podziałem, widząc w infrastrukturze element przewagi konkurencyjnej. Gdy w 2018 r. PPF Group przejął od norweskiego Telenora sieci komórkowe na Węgrzech, w Bułgarii i Serbii szybko wydzielił z nich infrastrukturę pasywną i przeniósł do Cetin. Po tragicznej śmierci Petra Kellnera, głównego właściciela PPF, nie wiadomo jakie będą dalsze losy aktywów telekomunikacyjnych grupy. Wcześniej nie wykluczano ponownego wprowadzenia Cetin na giełdę, a wartość rynkowa spółki szacowana była na 4 mld euro.