Trzeba jednak zaznaczyć, że Play zmienił definicję „aktywnych użytkowników” (skrócenie do 30 dni okresu na wykonanie czynności, warunkującej aktywność karty), co także mogło się przełożyć na raportowaną liczbę klientów kontraktowych.
Ciekawostką jest, że operator pogłębia współpracę z Pocztą Polską w dziedzinie oferty MNP. W4,5 tys. placówek pocztowych będzie można złożyć zlecenie na przeniesienie numeru z sieci innego operatora do sieci Play. Trudno tu mówić o pełnej ofercie, niemniej zasięg placówek pocztowych jest kilkukrotnie większy od zasięgu własnej sieci sprzedaży operatora.
W tym tygodniu Play poinformował o finalizacji przejęcia Virgin Mobile Polska z bazą nieco ponad 300 tys. aktywnych klientów.
– Nie przesądzamy jeszcze jaki będzie los tej marki. Za krótko jesteśmy jej właścicielem. Nie bez znaczenia będą efekty rozmów z Virgin Media na temat wysokości opłat licencyjnych za prawo korzystania z tego brandu – mówił Jean Marc Harion.
Play podaje, że na koniec II kwartału miał 59 tys. klientów usług telewizyjnych oraz około 500 klientów usług szerokopasmowych w sieci kablowej Vectry. Operator zapowiada rychłe rozpoczęcie promocji usług stacjonarnych (w II kw. w istotnym stopniu ograniczył wydatki na ATL/BTL).
Jeżeli chodzi o ruch w sieci 5G, to Jean Marc Harion nie kryje, że na razie jest bardzo niewielki (w zasięgu jest 13 proc. populacji kraju). Szacuje, że z usług nowej generacji korzysta ok. 30 tys. klientów Playa. Przy czym operator oferuje na razie nie więcej niż 10 modeli terminali współpracujących z siecią 5G2100.
Podmiot ten komunikuje rolę neutralnego dostawcy usług infrastrukturalnych.
– Zakupiliśmy podmiot, pracujemy nad sposobami wniesienia do niego aktywów, a jest to proces bardzo skomplikowany. Pracujemy nad tym razem z doradcami i zastanawiamy się nad przyszłością samej spółki. Nie kryję, że pojawiają się już zainteresowani inwestorzy. Możemy zarówno pozostać jej całkowitym właścicielem, jak i sprzedać pakiet mniejszościowy, czy oddać całkowitą kontrolę. Dzisiaj wszystkie opcje wydają się możliwe. Sądzę, że decyzję podejmiemy do końca roku – mówił Jean Marc Harion.
Strategie Playa względem aktywów sieciowych przypomina to, co zrobiła Grupa Cyfrowego Polsatu, która wniosła infrastrukurę do odrębnej spółki (Polkomtel Infrastruktura), której nadal pozostaje właścicielem. Na rynku wiele mówiło się o możliwości współpracy infrastrukturalnej Polkomtela i Playa.
W efekcie wydarzeń z I poł. roku spółka sygnalizuje, że wzrost przychodów (1,6 proc.) jest na razie poniżej planu na cały rok (2-3 proc.). Potwierdza jednak możliwość realizacji innych zaplanowanych wyników finansowych, jak EBITDA (2,5-2,6 mld zł), czy wolne przepływy gotówkowe, stanowiące podstawę wypłaty dywidendy. Wnosić z tego należy, że wynik finansowy i dywidenda stanowią dla zarządu priorytet, co może go zmusić do obniżenia poziomu kosztów.
– Sytuacja jest niestabilna i trudno przewidzieć dokładnie, co przyniesie II połowa roku. Nie wiemy, czy i jakie obostrzenia zostaną znowu podjęte. Aktualna sytuacja na rynku klientów indywidualnych skłania do optymizmu. Nieco większy niepokój budzi sytuacja w sektorze firm, które mogą popaść w zawirowania płynnościowe. Przewidywanie przyszłości, to dzisiaj zabawa w magię. Niemniej uważam, że Play – dzięki elastyczności i umiejętności przystosowania – jest dobrze przygotowany na wszystko, co może przynieść rynek – mówił Jean Marc Harion.