Dominik Kopera z Ministerstwa Cyfryzacji zwrócił uwagę, że jego resort, realizując projekt OSE, pamięta o takich aspektach jak edukacja i sprzęt informatyczny. I tak np. w ramach 3. osi POPC, w której do wykorzystania jest 500 mln zł, prowadzone są szkolenia z programowania dla nauczycieli. Przypomniał też, że ostatnio ruszyło Centrum Mistrzostwa Informatycznego – projekt grantowy finansowany przez Centrum Projektów Polska Cyfrowa (CPPC), w ramach którego zostaną zorganizowane zajęcia informatyczne dla ponad 12 tys. szczególnie uzdolnionych uczniów szkół podstawowych i średnich.
– Mamy też program grantowy dla samorządów, w którym mogą się one ubiegać o środki na przeszkolenie obywateli z cyfrowych usług. 40 proc. z tej kwoty samorząd może przeznaczyć na sprzęt, który potem przekaże szkołom – informował Dominik Kopera.
Podczas debaty wspominał też genezę projektu.
– Wiedzieliśmy, że z dostępem do szerokopasmowego internetu w polskich szkołach jest źle, ale dopiero przeprowadzone badanie pokazało skalę problemu. Okazało się, że tylko co czwarta szkoła w kraju teoretycznie ma możliwości korzystania z łączy o przepływności 100 Mb/s, a liczba tych, które miały wykupiony taki abonament, była jeszcze mniejsza. Bez zaangażowania środków publicznych ten stan byłoby bardzo trudno zmienić. Co istotne, spotkało się to z szerokim zrozumieniem. Mile nas zaskoczyło, gdy procedując uchwałę o OSE, w której proponowaliśmy finansowanie przez 3 lata, usłyszeliśmy, że okres powinien być wydłużony do 10 lat. Co się stało – mówił Dominik Kopera.
Eliza Pogorzelska, dyrektor Departamentu Wdrażania Projektów Szerokopasmowych w Centrum Projektów Polska Cyfrowa podkreśliła, że wdrożenie projektu OSE wymagało wprowadzenia zmian w Programie Operacyjnym Polska Cyfrowa i uzyskania zgody Komisji Europejskiej.
– To się odbyło bez większych trudności. KE patrzyła na to przychylnym okiem, dostrzegając potencjał i korzyści społeczne projektu. Co ważne, mamy zabezpieczone finansowanie budowy infrastruktury szerokopasmowej przez operatorów. Wszystko na bieżąco monitorujemy. Projekty mają się dobrze – zapewniła Eliza Pogorzelska.
O tym, że projekt OSE jest ważny także dla lokalnych samorządów zapewniał Sebastian Ptaszyński z Urzędu Miasta Wasilków w województwie podlaskim. Podkreślił, że w mniejszych miejscowościach szkoły ogniskują życie całych społeczności lokalnych, które również będą korzystać z możliwości, jakie stworzy bezpłatny internet na terenie szkoły.
– Jeśli szkoła ginie, to często i wieś ginie – mówił Sebastian Ptaszyński.
Zwrócił uwagę, że OSE oznacza także pewne oszczędności dla szkół, które w Wasilkowie i tak spożytkują na inne cele edukacyjne.
– W naszym przypadku roczny koszt abonamentu dla jednej szkoły wynosi około 5 tys. zł. Te oszczędności na pewno nie zginą i jeśli szkoła zwróci się w wnioskiem, by zainwestować te pieniądze w aplikacje edukacyjne czy sprzęt, rozpatrzymy to pozytywnie – zapewniał Sebastian Ptaszyński.
OSE to program przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji. Operatorem sieci jest NASK Państwowy Instytut Badawczy, który odpowiedzialny jest za uruchomienie sieci, a następnie jej utrzymanie. NASK, poza dostarczeniem szkołom usług dostępu do internetu, zapewni system bezpieczeństwa oraz treści edukacyjne, które będą wykorzystywane w procesie kształcenia umiejętności cyfrowych.
oprac. m.j.
W ramach relacji z Forum Zarządzania Internetem czytaj również:
IGF 2018: ile wolności oddać za bezpieczeństwo w internecie?