Orange Polska opublikował wyniki finansowe za IV kwartał i cały rok 2023 r. W ub.r. operator zanotował 12,970 mld zł przychodów, 3,179 mld zł dodatniego wyniku EBITDAaL i 818 mln zł zysku netto. Wartości te wzrosły odpowiednio o 3,9 proc., 3,3 proc. i 13 proc. Wyniki finansowe spółki za ubiegły rok skłoniły zarząd do zarekomendowania podniesienia dywidendy z 35 gr do 48 gr na akcję (+37 proc.).
Przychody ze sprzedaży pakietów telekomunikacyjnych Orange wzrosły w ciągu ubiegłego roku o 8,5 proc., przychody ze sprzedaży usług mobilnych o ponad 3 proc., ale z usług stacjonarnych o niemal tyle samo spadły. Wynika to przede wszystkim ze spadku przychodu z usług telefonicznych i oraz symbolicznego wzrostu przychodów ze sprzedaży usług internetu „solo” (o czym także dalej). Przeszło 6 proc. wzrosły przychody ze sprzedaży usług sieciowych dla firm (w tym są karty SIM), a także o 14 proc. przychody z usług integracyjnych B2B. Najbardziej spektakularny (+17 proc.) był wzrost przychodów ze sprzedaży sprzętu, czyli przede wszystkim smartfonów. W ostatnim kwartale 2023 r. (okres świąteczny) jego wartość przekroczyła pół miliarda złotych.
– Zanotowaliśmy wyjątkowo wysoki wolumen i dobre marże na tej sprzedaży. Niełatwo będzie poprawić ten wynik, w szczególności jego zeszłoroczną dynamiką – mówił podczas konferencji prasowej we środę Jacek Kunicki, członek zarządu i dyrektor finansowy Orange Polska.
Wyższe przychody operatora przełożyły się poprawę wyników finansowych, do czego przyczyniły się także m.in. korzystne przeszacowania wartości aktywów, sprzedaż nieruchomości, czy niższy od spodziewanego CAPEX na sieć mobilną z powodu opóźnienia aukcji 5G.
– To był bodaj najniższy CAPEX w historii Orange Polska. Znacząco już spadły inwestycje w FTTH, a dopiero zaczęły się inwestycje w sieć mobilną – mówił Jacek Kunicki.
Łącznie wydatki inwestycyjne Orange wyniosły w ub.r. 1,555 mld zł. 700 mln zł spółka wydała na początek budowy sieci 5G oraz na wymianę nadajników sieci mobilnej. Te inwestycje pochłoną kolejne 1,1 mld zł z czego gros przypadnie na lata 2024-2025. Orange uruchomił do tej pory ok. 1 tys. stacji 5G wykorzystujących zakres 3600-3700 MHz. Prezes firmy Liudmila Climoc powiedziała, że do końca 2024 r. będzie tych stacji ok. 3 tys. a zasięg sieci 5G obejmie 25 proc. populacji kraju. Jak powiedziała Bożena Leśniewska, członek zarządu i szefowa B2B, uruchomienie nowej technologii w najkrótszej perspektywie daje szanse na wdrożenia prywatnych sieci campusowych (także w modelu migracji z LTE do 5G) o czym Orange rozmawia z kilkudziesięcioma potencjalnymi klientami. W nieco dłuższej perspektywie – zwłaszcza po wdrożeniu standardu Stand Alone – 5G daje szansę na wzrost sprzedaży usług integracyjnych w ramach projektów IoT i automatyzacji przedsiębiorstw.
Na rynku detalicznym pojemność nowej sieci 5G ma wesprzeć odmienianą przez wszystkie przypadki strategię more for more, czyli stopniowego podnoszenia cen usług.
