W sprawie prac nad ustawą o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w Internecie, oprócz przedsiębiorców telekomunikacyjnych, wypowiedział się również Państwowy Instytut Badawczy NASK. Jest to bardzo ważny a jednocześnie interesujący głos w dyskusji. NASK jest uznanym w kraju autorytetem w dziedzinie bezpieczeństwa w sieciach telekomunikacyjnych oraz transmisji danych w sieci internet. Przytoczony w artykule NASK: operatorzy blokujcie strony pornograficzne raport „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej” wskazuje, że wysokie kompetencje instytutu nie ograniczają się tylko do kwestii technicznych, ale również społecznych w cyberprzestrzeni.
Solidne dane wyraźnie wskazują na zagrożenia związane z dostępem do pornografii. I nie ma w branży telekomunikacyjnej nikogo, kto by podważał zasadność ograniczania małoletnim dostępu do pornografii internetowej, co izby telekomunikacyjne podkreśliły w swoim wspólnym apelu.
Jednocześnie należy zaznaczyć, że w branży telekomunikacyjnej nie ma nikogo, kto by się zgadzał z proponowaną w rządowej (a teraz też poselskiej) ustawie metodą rozwiązania tego problemu. Dlaczego?
Raport NASK pokazuje ogromną znajomość tematu dostępności pornografii dla małoletnich, w tym gdzie dzieci najczęściej spotykają się z takimi treściami. Pod tym względem żaden przedsiębiorca telekomunikacyjny nie może się równać wiedzą i doświadczeniem z instytutem. Dlatego jest zaskakująca całkowita nieobecność NASK w projektowanej ustawie. Rząd, przy ograniczaniu dostępu do pornografii, nie przewidział dla instytutu absolutnie żadnej roli: ani centrum zarządzającego blokowaniem treści, ani instytucji wspierającej czy to przedsiębiorców telekomunikacyjnych, czy też samego Ministra Cyfryzacji.
Odseparowanie instytutu od projektowanej ustawy poszło tak daleko, że NASK nie uczestniczył nawet w żadnym spotkaniu uzgodnieniowym rządu z przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi. I działo się tak, mimo wyraźnych apeli środowiska telekomunikacyjnego wskazującego na konieczność udziału instytutu w mechanizmie blokowania pornografii.
Przedsiębiorcy telekomunikacyjni mają bogate i pozytywne doświadczenia współpracy z instytutem przy blokowaniu nadużyć telekomunikacyjnych (np. smishing), czy blokowaniu dostępu do stron internetowych wyłudzających dane osobowe lub dane bankowe. Co więcej, NASK posiada ogromne doświadczenia w opracowaniu aplikacji z filtrem rodzinnym mOchrona opracowanym i wdrożonych na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki, blokującym również dostęp do pornografii.